Wpis z mikrobloga

@CacyIsBack: U mnie na pierwszy raz poleciał 200-240ug (nie chce wprowadzić w błąd bo zapomniałem) pomarańczowy zachód słońca (blotter) lub podobny. Godzina minęła i nic i z ziomkiem doszliśmy do wniosku „dawaj jeszcze po półtora”. Jak ten pierwszy wszedł to już było za grubo jak kolejny i pół to srogo. Zerwała się jeszcze wtedy burza i był zanik prądu pod wieczór aż do rana. Do dziś jak ktoś uznaje to tylko