Wpis z mikrobloga

@Baczy: te łożyska po lewej przez pierwsze kilkadziesiąt godzin pracy nie będą po prostu pracować, za dużo smaru. Te po prawej idealnie, podczas pracy smar został prawidłowo wypchnięty, gdzie smaruje w newralgicznych miejscach.
  • Odpowiedz
@Baczy: Ale banialuki. Łożyska uszczelnione zarówno RS jak i ZZ renomowanych firm jak SKF lub FAG (ale chińskie też) mają dokładnie wyliczoną ilość smaru potrzebną do prawidłowej pracy. To co zrobiłeś jest karygodne bo po pierwsze wymieszałeś dwa smary ze sobą być może nawet dwóch różnych typów bez pojęcia jak to wpłynie na bieżnie (bo nie zakładam że płukałeś poprzedni smar). A po drugie nawaliłeś tego tyle, że gdy łozysko zacznie
  • Odpowiedz
@tg1310: smar Shimano - używam i chwalę. Na jeden rower tubkę już mam 3 sezon i połowa zeszła dopiero.

@Iskaryota: zdecydowanie. więcej smaru to mniej przestrzeni na potencjalną wodę. Oryginalnego smaru to było ledwo co.

@Salomonthekrol: w piaście rowerowej? Za małe obroty aby się zagrzało i wyciekło.
@Neaopoliti: wszędzie polecają smarować dodatkowo.
  • Odpowiedz
@szejas: jeśli się nie sprawdzi to tak robił nie będę. Do tej pory wszystko działała idealnie, koła w rowerze kręcą się lekko i płynnie.
  • Odpowiedz
@Baczy: jaką wodę? Przed zachlapaniem ochroni uszczelnienie, pół metra w wodzie brodzić nie będzie. Poza tym zdejmując uszczelnienie możesz je uszkodzić co zrobi więcej szkód. Poza ori ma dużo smaru, jak piszą koledzy- optymalnie.
Zauważ, że wszystkie przekładnie jak skrzynie biegów czy mosty samochodowe nie pracują w pełni zanurzone w oleju...
  • Odpowiedz
@Lorenzo_von_Matterhorn: markowe łożyska fulcrum, które rozebrałem bo zgrzytały były zardzewiałe w środku. Jazda w deszczu, mycie na myjkach niestety robi swoje. Łożyska kosztują grosze - co sezon wymieniać to znikome koszty.
  • Odpowiedz
@Baczy: Nie ma prawa się sprawdzić.
Łożysko RS jest łozyskiem zamkniętym, czyli:
1. Nie ma prawa się do niego dostać nawet najmniejsza drobinka wody
2. Nie ma prawa z niego wyciec nawet najmniejsza drobinka smaru
Zadaniem tego jest uszczelniacz. Jeżeli którekolwiek z powyższych punktów się wydarzy - to łozysko automatycznie nadaje się do wymiany.
Smar tworzy powierzchniowy film na punkcie styku kulka/bieżnia - podkreślam że jest to punkt, nie potrzeba go
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@oran: może i bzdury, jednak działają i przedłużają żywotność łożysk.

Można to porównać z stosowaniem olejów long life. Producent zaleca wymianę zdecydowanie rzadziej niż powinno się ja przeprowadzać.
  • Odpowiedz