Wpis z mikrobloga

#aferamadonny #afera

Dużo osób pyta czy podeślę screena którego teoretycznie byłem w stanie zrobić widząc post w gorących dzięki znajomości faktu, że moderacja jest dosyć przewidywalna. Niestety czy wyżej wymieniony obraz znajduje się w moim urządzeniu? No, więc nie wiem, gdzie go nie ma. Nie byłbym również do końca szczery twierdząc, że nie mogę z całą mocą zaprzeczyć, że to twierdzenie jest – lub nie jest prawdziwe. Zatem czy wiem, gdzie jest? Nie w każdym sensie! Powiedzmy, że mogę z umiarkowaną stanowczością zaprzeczyć twierdzeniu, że w taki, czy inny sposób, zatajam informacje o faktach bezsprzecznie wskazujących na miejsce w mojej galerii, w którym owy obrazek jest, albo go nie ma. Chyba, że nie byłby tam, gdzie go nie ma! Bo gdybym twierdził, że nie ma go tam, gdzie jest, to nie mógłbym zaprzeczyć...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach