Wpis z mikrobloga

Mirki, ale inba wczoraj była. Wracam sobie z roboty autem, jak zawsze, ok. 17. Jestem na drodze z pierwszeństwem w tle pyka sobie Podsiadło. Nagle widzę, jedzie ON, Audi czarne jak wąs, twarz napuchnięta purpurą. Więc zacząłem trąbić, żeby nie wyjechał mi pod koła.

I teraz najlepsze. Inni kierowcy też się zatrzymali zaczęli trąbić na tego dzbana xD. Mało tego, zatrzymali się wszyscy piesi, rowerzyści i patrzyli się jak Janusz na twarzy przybiera na zmianę wszystkie kolory tęczy LGBT. Nie wiem o co chodzi, ale puścili nawet jakieś syreny xD.

Piękna to była inba, nie zapomnę jej nigdy.
Lubię swoje miasto za tą solidarność.
#heheszki
  • 6