Wpis z mikrobloga

Mój ojciec pracował w latach 2000-2005 w rozlewni denaturatu w Warszawie (to jescze czasy kiedy denaturat był truty specjalnie zeby zulki tego nie piły ale koniec konców przez zgony przestali go podtruwac bo trucizna wcale nie przeszkadzała w piciuXD Opowiadał mi ze conajmniej 2-3palety miesiecznie zamawiał kiosk na aleji niepodleglosci w #warszawa a wlasciciel sie tlumaczył ze to do przemysłu a tymczasem sprzedawał żulom i każdy to wiedział XD #ciekawostki #denaturat #heheszki #takbylo
m.....3 - Mój ojciec pracował w latach 2000-2005 w rozlewni denaturatu w Warszawie (t...

źródło: comment_EPUKAMQO0DxNHHy3Kr9fvefH7BetKGX8.jpg

Pobierz
  • 38
@marihlana123: Z osiedlowym Społemem było to samo. Babka zamawiała denaturat tylko dla lokalnej żulerni, bo nikt inny tego nie kupował. Swoją drogą teraz denaturatu nawet w aptekach nie ma.