Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@DruzynaActimela: jaaa #!$%@?ę. To ta pora, kiedy wchodząc do sklepu trzeba pozbyć się tony ubrań, albo ta pora, gdzie zajebiście łatwo o jakieś choróbsko, bo trzeba się ubierać jak bałwan, żeby wyjść po bułki.
Ta pora, kiedy nie można stać zbyt blisko jezdni czekając na zielone, bo się dostanie błotem pośniegowym. W ogóle to ta pora, kiedy chodniki nie zawsze odśnieżone i nawet jak masz wysokie buty, to trochę śniegu może się do nich #!$%@?ć lub zmoczyć nogawki. To ta pora, kiedy na chodnikach tony błota pośniegowego.
To ta pora, gdzie masz wybór pomiędzy ułożonymi włosami i ryzykiem przeziębienia albo założeniem czapki.
To ta pora, kiedy wokoło wszyscy smarkają, chyrczą i kaszlą, nie zawsze zasłaniając przy tym usta.
To ta pora, kiedy na chodnikach łatwiej o wdepnięcie w gowno, bo ludziom nie chce się wejść z pupilami na śnieg.
To ta pora, kiedy chcesz pozbierać po własnym psie i lądujesz na minie pułapce, a że od #!$%@? tego białego gówna wszędzie to musisz mieć buty z głębszym bieżnikiem, żeby się nie #!$%@?ć na pierwszym
  • Odpowiedz
Nie mam takich paputków, nie mam kominka. Z racji tego, ze robi się szybciej ciemno tata wraca szybciej z pracy i mnie bije. Wole lato, bo przynajmniej można przed starym #!$%@? na długo
  • Odpowiedz
@DruzynaActimela: Przecież zdjęcie pokazuje desperackie próby uniknięcia parszywej, zimnej aury, jak można za czymś takim tęsknić? Super klimat bulwo - żeby wygodnie posiedzieć trzeba mieć rozpalony ogień, gorący napój, a na stopach skarpety z jakiegoś #!$%@? jaka.
  • Odpowiedz