Wpis z mikrobloga

@dinksenprond: @konnichiwa:

Podczas peaku bylem w pieknych miejscach (choc malo wyraznych) ale naprawde ciezko byloby komuś zrozumieć, ze to sie skonczy. Do tego zaburzenia rownowagi, ruchy robota i skaczacy wzrok.
24h nielrzyjemnego zjazdu przy ktorym nie wiadomo czy sie skonczy to czy nie. Juz wole umrzec na tryptaminie czy kwasie.

Jak ktos sie lubi bawic w dysocjanty to juz lepsze n2o

Ketamine jeszcze sprobuje kiedys w przyszlosci, salvie moze tez.