Wpis z mikrobloga

#!$%@?, jazda rowerem drogami gminnymi i powiatowymi bez ścieżki rowerowej to jednak igranie z losem... Jadę sobie poboczem jak Kodeks Ruchu Drogowego przykazał. Za mną auto które się zbiera to wyprzedzania. Jak na razie wszystko idzie elegancko, ale jak zawsze się musi trafić #!$%@? Janusz w paseratti, władca dróg i pan asfaltu, dla którego jazda za kimś innym to zniewaga. Wpieprzył się na trzeciego jak to auto za mną mnie wyprzedzało. Dobrze że nie było rowu bo bym się wpieprzył do niego, albo pod samochód.

#rower #polskiedrogi #zalesie

  • 4
@pesymistyk: Gminnymi i powiatowymi tak fatalnie? Takimi to zazwyczaj się na szosach jeździ :) DK i niektóre DW to jest dopiero hardcore.
Taki protip, żeby Cię nie wyprzedzali na trzeciego. Nie jeździj przy samej krawędzi asfaltu, to niestety prowokuje kierowców do pchania się. Jechać w 1/3 swojego pasa, dobrze oświetlonym i nie ma opcji, auto zwolni i poczeka (zazwyczaj ;)).