Wpis z mikrobloga

@rybak_fischermann: W pewnym sensie rozumiem, bo przejście podziemne znajdujące się poniżej jest niemożliwe do pokonania z wózkiem (sprawdzałem dwa). Rozstaw podjazdu jest taki, że koła się nie mieszczą. Żeby przejść na drugą stronę trzeba się cofnąć do przejścia przy kościele.
Bardzo polecam kiedyś przejść się po mieście z wózkiem: to bardzo zmienia perspektywę.
Bardzo polecam kiedyś przejść się po mieście z wózkiem: to bardzo zmienia perspektywę.


@Iudex: W ogóle warto spróbować różnych sposobów poruszani się po mieście. Naprawdę potrafi to nauczyć zrozumienia dla drugiego człowieka. Dla rowerzystów, dla pieszych, dla osób z wózkami, ba – nawet dla kierowców samochodów. Bo Ci ostatni np. przez rowerzystów są zawsze uważani za zło wcielone, a można się zdziwić, jak bardzo zepsute są pewne rozwiązania pod względem infrastruktury
@Iudex światła dla pieszych często mają idiotyczne cykle. Na ul Granicznej w Katowicach są dwa pasy w jednym kierunku i pasy w miejscu takim że auto nie ma #!$%@? szans przekroczyc przejścia jeśli główna ma czerwone. I jak to wygląda? Czekasz i czekasz i czekasz i czekasz. A auta cały czas czerwone!!! W końcu nie wytrzymujesz i fru na żywioł na czerwonym.