Wpis z mikrobloga

6 rano niedziela - wszędzie cisza i spokój... nie licząc kręcącego się po domu współlokatora.

Kiedyś napisałam na mirko, że moi współlokatorzy są nienormalni, bo gdy mają wolne w weekend, to kręcą się po chałupie od samego rana, hałasują, tłuką czym popadnie i rozmawiają. Zalała mnie fala hejtu, że jak ja mogę być taka niedobra dla ludzi, że wszystko mi przeszkadza i że to ze mną coś nie tak. Życzę tym wszystkim mądralom wykopowym TAKICH uciążliwych i upierdliwych współlokatorów, którzy od rana do nocy przesiadują we wspólnej kuchni, prawie nigdy z niej nie wychodzą, a sobota i niedziela rano to idealna pora do krzątania się i trzaskania drzwiami - mimo że mają wolne. I pozniej siedzą tak na karku przez cały dzień w tej ciasnej kuchni - że człowiek ma ochotę tylko zrobić se kawę i uciec, bo niemal dyszą za plecami non stop.

Uprzedzając: tak, rozmawialam z nimi. Pozostaje przeprowadzka, bo dłużej tak nie wytrzymam.
  • 115
  • Odpowiedz
  • 6
@Relewantna masz prywatność w swoim pokoju gdy siedzisz tam 24/7. Non stop? Non stop robisz szame? Szanowanie prywatności innych nie polega na wymijaniu się w mieszkaniu żeby broń boże nikogo nie spotkać. To nie prywatnośc tylko #!$%@?.

Przeszkadza bo w trakcie castingu pytasz o to i ludzie w zywe oczy kłamią. A później zdziwienie bo laska dostaje wypowiedzenie po dwóch miesiącach. Ale jak to? Przecież do nikogo się nie odzywam, nic
  • Odpowiedz
ty sie naucz zycia z tego co OP pisze z kychni zrobili drugi pokoj


@KwadratowyPomidor2: Po pierwsze to nie Ty, ani wykop będzie mnie życia uczył. Po drugie ogarniam się jakoś i jestem niezależny, dzięki za troskę. Po trzecie- są umowy i powinno być uzgodnione jakie są zasady korzystania ze wspólnej przestrzeni... jak mieszkałem z przyjaciółmi kiedyś, to kuchnia to był taki hub całekj chaty. Więc może jest grupa lokatorów,
  • Odpowiedz
@Relewantna: Zamieszkaj ze mną miałem ten sam problem i doskonale Cię rozumie, było to małżeństwo i na każdym moim wolnym któreś z nich musiało być w domu. Cały czas gotowali po 4h przed pracą zaczynali robić wykwintne sałatki z 4 składników drobno posiekanych żeby to #!$%@?ć na półgodzninnej przerwie. Nie dość że nie dawali spać bo ciągle coś kroili to ciągle gadali jak nie ze sobą to przez telefon przez
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Budo: normictwo spermiarze szara myszka wez odstaw wykop. Tez mieszkalem ze znajomymi ale czy ty nie rozumiesz ze to inna sytuacja? Mieszkałem tez z taka rodzinka #!$%@? i kuchnia zajeta non stop, nie masz nawet co gadac
  • Odpowiedz
@Relewantna rozumiem cię mirabelko. Ciągle trzaskanie drzwiami i krzątanie się to jest #!$%@? najgorsze. A jak ktoś to robi z samego rana to nie ma w ogóle rigczu. Ja bym stamtąd uciekł już dawno.
  • Odpowiedz