AKCJA: Kontynuuj badania nad rdzeniem. --------------------------------------------------- - Myślimy głośno! - mówił Anu. - Co jest nie tak z tym rdzeniem? - Jest magiczny, nie można go dotknąć. - Jest co najmniej tak samo wysoki jak ziggurat - Dobrze, dobrze - chwalił pozostałych Anu. - Może sprawdzimy czy wchodzi również głęboko do ziemi? - Ale jest nas tylko czwórka...
Badacz zasępił się. Krótkie milczenie przerwała im Laliya. Kobieta przytargała do tunelu... ogromną amforę.
- Co tam trzymasz kobieto? Chyba nie ukradłaś? - Cichaj! - oburzyła się Laliya - Tam jest tylko woda z Eufratu. Przyjaciel poprosił mnie o sprawdzenie pewnej rzeczy. Twierdzi, że wlanie wody do wydrążonej szczeliny obok rdzenia da nam więcej odpowiedzi na jego temat. - Czy do szczętu Cię pop... - A masz lepszy pomysł móżdżku?
Badacz zafrasował się i zamilkł. Polecił swoim towarzyszom wyjście z tunelu i oddalenie się na bezpieczną odległość od zigguratu. Po pokazaniu gestu ręki z bezpiecznej odległości Laliya schowała się w tunelu. Nie minęło kilka minut, a króka i głośna eksplozja dobiegła z okolic rdzenia. Badacze pośpiesznie udali się do miejsca zdarzenia, by zobaczyć rozsmarowane po ścianach tunelu resztki dziewczyny.
- Nie polewać rdzenia wodą - mruknął Anu. - Na dziś wystarczy.
"Przyjaciel" Laliyi usłyszał huk, siedząc w karczmie i od razu domyślił się, co się stało. Przełknął niepewnie łyk samogonu i spojrzał w dno glinianego kufla.
PROJEKT: Przeanalizowanie posiadanej wiedzy pisanej czy przekazywanej ustnie na temat wydarzeń tuż sprzed pojawienia się jaszczurów jak i z okresu ich panowania w celu odnalezienia słabego punktu, pomyłki lub niedociągnięć w ich pracy, ich schematów czy czegoś co się powtarza. Jak powstała bariera, czy kiedykolwiek została wyłączona. (65 PP, zebrano 75 PP) ---------------------------------------------------
Milczenie trwało już kilka minut. Wszyscy siedzieli w niewielkim kółku i medytowali. Jurand od czasu do czasu wypluwał kawałki ziela do głębokiego, glinianego naczynia, leżącego w pobliżu na wyciągnięcie ręki. Po chwili uniósł głowę i zwrócił się do pozostałych.
- Dlaczego ściągają zbroję krótko po wejściu do wody? - Może nie chcą, aby pokryła się zielonym nalotem jak miedź? - Głupoty opowiadasz, magiczny metal? Rozpuszczany przez wodę? Oni z tego pewnie mają łódź zrobioną! - Jahn'ush, a widziałeś ich łódź? - Tak... - odparł niepewnie - ale miałem wtedy kilka lat. Teraz wygląda na to, że nie wynurzają się nią z wody.
Ponownie wszyscy skupili się na układaniu faktów z przeszłości.
- Czyli po lądzie chodzą w zbrojach. - Tak. - W wodzie ich nie używają. - Tak. - Co to może oznaczać? - Że zbroja ogranicza im poruszanie się w wodzie. Albo wzmacnia poruszanie się na lądzie. Pamiętacie ostatni dzwon? Ręka jaszczura z magicznym sztyletem tryskającym światłem poruszała się w niebywale szybki i precyzyjny sposób. Była niesamowicie usztywniona. - Tak, masz rację! - ożywił się Enlil. - Wojownicy w walce są podobni do tancerzy. Ich ruchy są płynne i zwinne, przypominają tańczący ogień, płynącą wodę albo dmiący wiatr. Jaszczury też potrafią tańczyć, ale... - ... w wodzie. - Czyli na lądzie mają przewagę nad nami ponieważ... uzywają tej cholernej zbroi! A to skurczybyki! - Tylko w jaki sposób zdobyć taką zbroję? - Ściągnąć ją z trupa - wtrącił Rana Singh Sisodiya - Ale jak?! - Na pewno nie w otwartej walce - uśmiechnął się krzywo Yo-Ur-Ando
PROJEKT: Zbadanie brzegu Eufratu. Odkrycie słabych punktów w zabezpieczeniach wokół rzeki: odnalezienie ewentualnych luk w barierze pod wodą, gdzie gady parkują łodzie, kiedy zdejmują pancerz/broń i czy jest możliwość ich kradzieży, przeczesanie terenu w poszukiwaniu zgubionego sprzętu oraz oswojenie krokodyli aby wykorzystać je w walce z jaszczurkami. Akcja typowo zwiadowcza, póki co żadnej walki. (40 PP, zebrano 60 PP) -----------------------------------------------
Ishkibal wypłynął po raz trzeci. Czekający na niego w wodzie towarzysze chwycili osłabionego nurka i odholowali go do brzegu. Gdy udało mu się uspokoić oddech, spojrzał bardzo poważnym wzrokiem na Refyrolaka
- Jest tak jak mówiłeś - powiedział w końcu nurek. - Z jedną drobną różnicą. - Co to znaczy? - Tunel nie jest wykopany w ziemi. Jaszczury postawiły łuk z czarnego metalu, wysoki na co najmniej dziesięć łokci. Przepływają tędy ławice ryb, kraby. Niezwykle mądre stworzenia! Omijają barierę jak ognia... pod wodą. - ... czy jesteś w stanie tam przepłynąć? Na drugą stronę? - Cóż - zamyślił się Ishkibal - Prądy w tamtym miejscu są zdradliwe i łatwo wpaść na barierę, ale myślę, że da się to zrobić.
Zapadło milczenie.
- A czy widziałeś jakieś podwodne budowle Jaszczurów? - dopytywał Diego - Może ich łodzie? Może polowali na ryby pod wodą i trafiłeś na jednego z nich? - Wydawało mi się, że przy łuku znajduje się słup. Przy dnie jest bardzo ciemno, ale bariera połyskuje mdławym światłem. Na jej tle widziałem słup i łuk. Słup miał kilka łokci wysokości i zakończony był... kulą? Obawiałem się, że to jakaś broń jaszczurów, stąd nie podpływałem bliżej. - Dzielnie się spisałeś - pochwalił go Refyrolak. - Wiemy już, że z miasta jest co najmniej jedna droga ucieczki. Musimy się poważnie zastanowić nad następnymi krokami...
PROJEKT: Gromadzenie zapasów żywności, medykamentów i wszelkiego rodzaju materiałów, które mogą się okazać przydatne dla żywicieli oraz alchemików (Wielokrotności 30 PP dla 100 osób / tydzień, **zebrano 106 PP)) -----------------------------------------------
Zebraliście żywności dla 100 osób na 3 tygodnie. Zapasy przechowywane są w opuszczonym budynku obok Długiego Domu. Jeżeli alchemicy nie będą prowadzili prac nad poszukiwaniem Kamienia Filozoficznego, powinni bez problemu znaleźć wśród zapasów składniki do wykonania prostych mikstur.
PROJEKT: Powołanie Armii 12 Żab. Rozsiewanie wśród mieszkańców radosnej wieści o nadejściu Keksława, jedynego prawowitego władcy Ur, Żaby nad Żabami, który ukróci poczynania reptylian i wyzwoli ludzkość od gadziej zarazy. Wszystko oficjalnie ma wyglądać jak nowa sekta tworząca się wśród obywateli. Pod tą przykrywką ma zostać powołana tajna organizacja sabotażowa, mająca na celu wypędzenie reptylian, obalenie rady starszych i wyniesienie na piedestał żaby. W ramach działań będą wykonywane soczyste przemowy "ze skrzynki" na placu miasta, działania propagandowe w mieście (malowanie żab na murach domów) i tworzenie złudzenia zbiorowiska świrów, którzy zaufali człowiekowi uznającego żabę za boga. (Wielokrotność 40 Punktów Pracy - efektem projektu będzie tylko rekrutacja lojalnych członków, nie realizacja długoterminowego planu.) ----------------------------------------------- Zebrano 20 PP
AKCJA: Podejmij próbę zbadania drugiej odnogi zalanego korytarza.
Nin-dada z uśmiechem patrzyła na nieruchomą taflę wody na zalanym korytarzu. Piscis nie wypływał od dobrych kilku kwadransów. Drużyna umówiła się na trzy godziny czekania po których wrócą do domów. Koffej nie potrafił zrozumieć tej części planu.
- Nawet nie podejmiemy próby uratowania go? Albo chociaż wyłowienia ciała?
Ningishzida odpowiedział mu jedynie uśmiechem pełnym politowania.
#lacunafabularnieczarnolisto - zbiorczy tag do czarnolistowania
------------------------------------------------------------------
AKCJA: Kontynuuj badania nad rdzeniem.
---------------------------------------------------
- Myślimy głośno! - mówił Anu. - Co jest nie tak z tym rdzeniem?
- Jest magiczny, nie można go dotknąć.
- Jest co najmniej tak samo wysoki jak ziggurat
- Dobrze, dobrze - chwalił pozostałych Anu. - Może sprawdzimy czy wchodzi również głęboko do ziemi?
- Ale jest nas tylko czwórka...
Badacz zasępił się. Krótkie milczenie przerwała im Laliya. Kobieta przytargała do tunelu... ogromną amforę.
- Co tam trzymasz kobieto? Chyba nie ukradłaś?
- Cichaj! - oburzyła się Laliya - Tam jest tylko woda z Eufratu. Przyjaciel poprosił mnie o sprawdzenie pewnej rzeczy. Twierdzi, że wlanie wody do wydrążonej szczeliny obok rdzenia da nam więcej odpowiedzi na jego temat.
- Czy do szczętu Cię pop...
- A masz lepszy pomysł móżdżku?
Badacz zafrasował się i zamilkł. Polecił swoim towarzyszom wyjście z tunelu i oddalenie się na bezpieczną odległość od zigguratu. Po pokazaniu gestu ręki z bezpiecznej odległości Laliya schowała się w tunelu. Nie minęło kilka minut, a króka i głośna eksplozja dobiegła z okolic rdzenia. Badacze pośpiesznie udali się do miejsca zdarzenia, by zobaczyć rozsmarowane po ścianach tunelu resztki dziewczyny.
- Nie polewać rdzenia wodą - mruknął Anu. - Na dziś wystarczy.
"Przyjaciel" Laliyi usłyszał huk, siedząc w karczmie i od razu domyślił się, co się stało. Przełknął niepewnie łyk samogonu i spojrzał w dno glinianego kufla.
- Twoje zdrowie, badaczko - mruknął do siebie.
@Krzychu-M, @kacpiboss, @Sqbfd, @KrzemowyDuch
* * *
AKCJA: Podejmij próbę zbadania drugiej odnogi zalanego korytarza.
@William_Adama, @endrjuk, @eliot123, @Ermine, @Stalowa_Figura
* * *
PROJEKT: Przeanalizowanie posiadanej wiedzy pisanej czy przekazywanej ustnie na temat wydarzeń tuż sprzed pojawienia się jaszczurów jak i z okresu ich panowania w celu odnalezienia słabego punktu, pomyłki lub niedociągnięć w ich pracy, ich schematów czy czegoś co się powtarza. Jak powstała bariera, czy kiedykolwiek została wyłączona. (65 PP, zebrano 75 PP)
---------------------------------------------------
Milczenie trwało już kilka minut. Wszyscy siedzieli w niewielkim kółku i medytowali. Jurand od czasu do czasu wypluwał kawałki ziela do głębokiego, glinianego naczynia, leżącego w pobliżu na wyciągnięcie ręki. Po chwili uniósł głowę i zwrócił się do pozostałych.
- Dlaczego ściągają zbroję krótko po wejściu do wody?
- Może nie chcą, aby pokryła się zielonym nalotem jak miedź?
- Głupoty opowiadasz, magiczny metal? Rozpuszczany przez wodę? Oni z tego pewnie mają łódź zrobioną!
- Jahn'ush, a widziałeś ich łódź?
- Tak... - odparł niepewnie - ale miałem wtedy kilka lat. Teraz wygląda na to, że nie wynurzają się nią z wody.
Ponownie wszyscy skupili się na układaniu faktów z przeszłości.
- Czyli po lądzie chodzą w zbrojach.
- Tak.
- W wodzie ich nie używają.
- Tak.
- Co to może oznaczać?
- Że zbroja ogranicza im poruszanie się w wodzie. Albo wzmacnia poruszanie się na lądzie. Pamiętacie ostatni dzwon? Ręka jaszczura z magicznym sztyletem tryskającym światłem poruszała się w niebywale szybki i precyzyjny sposób. Była niesamowicie usztywniona.
- Tak, masz rację! - ożywił się Enlil. - Wojownicy w walce są podobni do tancerzy. Ich ruchy są płynne i zwinne, przypominają tańczący ogień, płynącą wodę albo dmiący wiatr. Jaszczury też potrafią tańczyć, ale...
- ... w wodzie.
- Czyli na lądzie mają przewagę nad nami ponieważ... uzywają tej cholernej zbroi! A to skurczybyki!
- Tylko w jaki sposób zdobyć taką zbroję?
- Ściągnąć ją z trupa - wtrącił Rana Singh Sisodiya
- Ale jak?!
- Na pewno nie w otwartej walce - uśmiechnął się krzywo Yo-Ur-Ando
@Queltas, @Miczubezi, @HeroesIV
* * *
PROJEKT: Zbadanie brzegu Eufratu. Odkrycie słabych punktów w zabezpieczeniach wokół rzeki: odnalezienie ewentualnych luk w barierze pod wodą, gdzie gady parkują łodzie, kiedy zdejmują pancerz/broń i czy jest możliwość ich kradzieży, przeczesanie terenu w poszukiwaniu zgubionego sprzętu oraz oswojenie krokodyli aby wykorzystać je w walce z jaszczurkami. Akcja typowo zwiadowcza, póki co żadnej walki. (40 PP, zebrano 60 PP)
-----------------------------------------------
Ishkibal wypłynął po raz trzeci. Czekający na niego w wodzie towarzysze chwycili osłabionego nurka i odholowali go do brzegu. Gdy udało mu się uspokoić oddech, spojrzał bardzo poważnym wzrokiem na Refyrolaka
- Jest tak jak mówiłeś - powiedział w końcu nurek. - Z jedną drobną różnicą.
- Co to znaczy?
- Tunel nie jest wykopany w ziemi. Jaszczury postawiły łuk z czarnego metalu, wysoki na co najmniej dziesięć łokci. Przepływają tędy ławice ryb, kraby. Niezwykle mądre stworzenia! Omijają barierę jak ognia... pod wodą.
- ... czy jesteś w stanie tam przepłynąć? Na drugą stronę?
- Cóż - zamyślił się Ishkibal - Prądy w tamtym miejscu są zdradliwe i łatwo wpaść na barierę, ale myślę, że da się to zrobić.
Zapadło milczenie.
- A czy widziałeś jakieś podwodne budowle Jaszczurów? - dopytywał Diego -
Może ich łodzie? Może polowali na ryby pod wodą i trafiłeś na jednego z nich?
- Wydawało mi się, że przy łuku znajduje się słup. Przy dnie jest bardzo ciemno, ale bariera połyskuje mdławym światłem. Na jej tle widziałem słup i łuk. Słup miał kilka łokci wysokości i zakończony był... kulą? Obawiałem się, że to jakaś broń jaszczurów, stąd nie podpływałem bliżej.
- Dzielnie się spisałeś - pochwalił go Refyrolak. - Wiemy już, że z miasta jest co najmniej jedna droga ucieczki. Musimy się poważnie zastanowić nad następnymi krokami...
@Ex2light, @juma777, @gasior22, @stwardnienie_rozsiane, @krasik01
* * *
PROJEKT: Gromadzenie zapasów żywności, medykamentów i wszelkiego rodzaju materiałów, które mogą się okazać przydatne dla żywicieli oraz alchemików (Wielokrotności 30 PP dla 100 osób / tydzień, **zebrano 106 PP))
-----------------------------------------------
Zebraliście żywności dla 100 osób na 3 tygodnie. Zapasy przechowywane są w opuszczonym budynku obok Długiego Domu. Jeżeli alchemicy nie będą prowadzili prac nad poszukiwaniem Kamienia Filozoficznego, powinni bez problemu znaleźć wśród zapasów składniki do wykonania prostych mikstur.
@Knyazev, @Matei123, @Waspin, @Grzechu10g, @profesjonalna_skarpeta @Jaqbasd-, @Lisaros , @Gregua
* * *
PROJEKT: Powołanie Armii 12 Żab.
Rozsiewanie wśród mieszkańców radosnej wieści o nadejściu Keksława, jedynego prawowitego władcy Ur, Żaby nad Żabami, który ukróci poczynania reptylian i wyzwoli ludzkość od gadziej zarazy. Wszystko oficjalnie ma wyglądać jak nowa sekta tworząca się wśród obywateli. Pod tą przykrywką ma zostać powołana tajna organizacja sabotażowa, mająca na celu wypędzenie reptylian, obalenie rady starszych i wyniesienie na piedestał żaby.
W ramach działań będą wykonywane soczyste przemowy "ze skrzynki" na placu miasta, działania propagandowe w mieście (malowanie żab na murach domów) i tworzenie złudzenia zbiorowiska świrów, którzy zaufali człowiekowi uznającego żabę za boga. (Wielokrotność 40 Punktów Pracy - efektem projektu będzie tylko rekrutacja lojalnych członków, nie realizacja długoterminowego planu.)
-----------------------------------------------
Zebrano 20 PP
Retor - 30 PP
Wybitny Duch - 20 PP
Przyjaciel Zwierząt - 15 PP
Alkoholik - 10 PP
Wariat - 10 PP
Pozostali - 5 PP
@ZdenerwowanyBialorusin, @Onde, @meinigel
* * *
KONIEC TURY 2. @Miloszun @Anagama @Kroomka @kvvach i @CZARNYCZAREK powracają do gry. @Treant dołącza do Udasi.
AKCJA: Podejmij próbę zbadania drugiej odnogi zalanego korytarza.
Nin-dada z uśmiechem patrzyła na nieruchomą taflę wody na zalanym korytarzu. Piscis nie wypływał od dobrych kilku kwadransów. Drużyna umówiła się na trzy godziny czekania po których wrócą do domów. Koffej nie potrafił zrozumieć tej części planu.
- Nawet nie podejmiemy próby uratowania go? Albo chociaż wyłowienia ciała?
Ningishzida odpowiedział mu jedynie uśmiechem pełnym politowania.
Uśmiechy były kolejną rzeczą, która
https://www.wykop.pl/wpis/42779795