Wpis z mikrobloga

Zduszony krzyk #lacunafabularniereptilianie
#lacunafabularnieczarnolisto - zbiorczy tag do czarnolistowania

-----------------------------------------------------------------

Zmierzch oznaczał dla mieszkańców powrót do domu po kolejnym ciężkim dniu. Miasto z dnia na dzień wydawało się być coraz pustsze mimo ubytku jego powierzchni na rzecz Eufratu. Dipti-Bel, przechodząc obok jednego z opuszczonych domów poczuł, jak jego usta nagle przykryła silna dłoń, a druga wciągnęła go do budynku. stało się to szybko i niemal bezszeletnie, nikt też nie zauważył nagłego zniknięcia Dipti-Bela.

Mężczyzna znalazł się w ciemnym pomieszczeniu. Próbował się bronić i wierzgać, ale mocny uścisk napastnika uniemożliwiał mu ruch. Czuł, jak powoli opuszczają go siły. Przed nim stanął drugi z napastników.

Dipti-Bel rozpoznał swojego oprawcę. Z jego ust usłyszał jedynie "Sprawiedliwości stało się zadość.", po których to wbił Dipti-Belowi sztylet w serce aż po samą rękojeść.

Z uliczki dobiegł ledwo słyszalny, zduszony krzyk. Jego ciało zostało znalezione dopiero nad ranem. Czy kolejny trup robił jakąkolwiek różnicę w tym opuszczonym przez bogów mieście?

-----------------------------------------------------------------

Dipti-Bel @Patryk_z_lasu został zamordowany przez nieznanych sprawców.
Pobierz lacuna - Zduszony krzyk #lacunafabularniereptilianie
#lacunafabularnieczarnolisto - ...
źródło: comment_3QoNU2xfsyyku0s7n1ZQ6Ajbns6v8P7F.jpg
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
Ulana tej nocy kiepsko spała. Echa ostatniego dzwonu wciąż brzmiały w jej głowie. A jeszcze ktoś się dobijał rano do drzwi. Co za ludzie, co za miasto.

— Tak? — odpowiedziała zaspana

Przed nią pojawiły się jej dwie nowe akolitki. Jedna z nich stała na drewnianym wozie z dziwnym pakunkiem, druga siedziała na kozie która ciągnęła rzeczony wóz.

— Znaleźli go dziś rano, w jednym opuszczonym domostwie — zaczęła Zimu
— Postanowiłyśmy
Refyrolak, najświatlejszy umysł Ur
Podczas porannej przechadzki Refyrolak zauważył spory ( jak na możliwości tego wymierającego miasta) tłum skupiony przy alejce, w której wiele lat wcześniej można było po kryjomu kupić ostatnie sztuki rzeczy sprzed czasu kopuły. Podszedł bliżej aby dowiedzieć się o co to całe zamieszanie, ale już z ponurego szeptu mógł to wywnioskować.

Nosz w jaszczurzą dupę, kolejna ofiara. i to jeszcze przez kogoś z naszych. Gadziny od razu by