Aktywne Wpisy
BayzedMan +4
Moskwa otwiera szampana dzisiaj, ukraina ma realna szanse teraz na przegranie tej wojny jezeli zachod sie pokloci z dostawami i bedzie z nimi zwlekal. Ztka w Polsce to bedzie minimum co was czeka w przyszlosci, brawo warto bylo za wybory pisu xD
Zapomnijcie tez o solidarnosci europy, polska medialnie jest dzisiaj mieszana z blotem jako zdrajcy
Czemu to pisze? Juz mi nie zalezy na tym w sumie i tak jestem daleko od
Zapomnijcie tez o solidarnosci europy, polska medialnie jest dzisiaj mieszana z blotem jako zdrajcy
Czemu to pisze? Juz mi nie zalezy na tym w sumie i tak jestem daleko od
kochamcovid +44
Wczoraj siedzieliśmy z znajomym i rozmyślaliśmy do czego nas to powinno zmotywować. W moim wypadku 500+ to jakieś 2% budżetu, u mojego kumpla jeszcze mniej. Czy to ma jakikolwiek sens? Mam to szczęście, że te pieniądze zainwestuje w imieniu mojego syna i jeżeli ten socjalistyczny bantustan nie upadnie do tego czasu w wieku 18 lat młody dostanie całkiem fajną górkę kasy.
Czy to spowoduje, że postaram się o kolejne dziecko? Nie.
Czy to spowoduje, że takie rodziny jak moja się powiększą? Nie.
Jeżeli miałbym absolutną pewność, że znalezienie żłobka i przedszkola dla drugiego dzieciaka nie będzie problemem, wtedy może.
Jeżeli moja żona miałaby większą pewność powrotu i dalszego budowania kariery po macierzyńskim, wtedy może.
Jeżeli polska służba zdrowia nie byłaby taką komedią, wtedy może.
Kolejnych czynników które mają wpływ na decyzję o posiadaniu pierwszego, drugiego czy kolejnego dziecka jest milion razy więcej i to nie tylko w mojej grupie ale są to problemy dla wszystkich poza patolą, która jednak jest mniejszością (taką przynajmniej mam nadzieję).
Żyjemy w kraju absolutnych debili, którzy dostając przelew na 1500 ziko krótko przed wyborami jak ta banda baranów pójdą zagłosować na jedyną słuszną partię.
Tyle.
#bekazpisu #4konserwy #neuropa #socjalizm
Dodatkowym argumentem, który miał niebagatelny wpływ na moją decyzję jest to, że traktuje to jako odebranie Państwu tego co mi już zabrało. W pokraczny i idiotyczny sposób to już inna sprawa.
@BrakPomysluNaNick: fajnie, z takim myśleniem to daleko
@skizo: Czekaj bo nie rozumiem. Jak się nie zgadzam się z systemem podatkowym to mogę nie płacić podatków? Albo mogę nie płacić 1500 składki zdrowotnej i chorobowej bo nie
Czy polepszenie życia polega na tym że dajemy komuś pieniądze do ręki czy może ułatwiając i pomagając mu znaleźć pracę, rozwinąć się, dokształcić, relokować?
Od kiedy rozdawaniem pieniędzy można budować dobrobyt?
Dlaczego w końcu osoby zarabiające 10, 15 czy 50 tysięcy miesięcznie otrzymują te pieniądze? Czy im to w czymś pomoże? Czy będzie to czysta łapówka wyborcza, niemająca
Książki, wizyty u lekarza, buty, ubrania żywność. To wszystko jest dla dzieci przecież. Więc to nie sprawiedliwe wszystkich wrzucać do jednego przekupionego wora...
Raz wystarczy i ani 500+ ani 5000+ nie zmieni mojego zdania.
A 500 zł wziąłem. Bo jak dają to niby w imię czego miałbym nie brać?
Państwo może i powinno pomagać aby tej pracy było jak najwięcej i aby obywatelom jak najbardziej dostęp do pracy ułatwiać. Dlatego też kategorycznie nie zgadzam się z samym założeniem 500+ bo ma milion negatywnych konsekwencji (jak odejście 100k kobiet z rynku pracy, rozleniwienie i uzależnienie grupy najsłabiej