Przychodzi facet do kiosku i pyta czy jest 'Gazeta Polska'. - Jest. - A czy mozna zobaczyc okladke? - Prosze bardzo. Facet spojrzal, skrzywil sie, podziekowal i poszedl.
I tak co tydzien przez wiele miesiecy. Wreszcie kioskarka nie wytrzymala i pyta:
-A dlaczego Pan ciagle chce te okladke Gazety Polskiej widziec? - Bo ja prosze Pani od czasow Smolenska nie dotykam sie juz zadnych mediow. Po prostu nie chce sie denerwowac, chce dluzej zyc. - No ale czego Pan oczekuje na tej okladce? - Sa dwie mozliwosci, albo ze juz nie ma Gazety Polskiej i nie bedzie albo nekrologu. - Ale nekrologi sa z tylu. - Ten bedzie z przodu.
Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska. Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower. Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś? #rower #rowery
- Jest.
- A czy mozna zobaczyc okladke?
- Prosze bardzo.
Facet spojrzal, skrzywil sie, podziekowal i poszedl.
I tak co tydzien przez wiele miesiecy.
Wreszcie kioskarka nie wytrzymala i pyta:
-A dlaczego Pan ciagle chce te okladke Gazety Polskiej widziec?
- Bo ja prosze Pani od czasow Smolenska nie dotykam sie juz zadnych mediow. Po prostu nie chce sie denerwowac, chce dluzej zyc.
- No ale czego Pan oczekuje na tej okladce?
- Sa dwie mozliwosci, albo ze juz nie ma Gazety Polskiej i nie bedzie albo nekrologu.
- Ale nekrologi sa z tylu.
- Ten bedzie z przodu.
#bekazpisu #heheszki #humor
Komentarz usunięty przez autora