Wpis z mikrobloga

Jesteś na #keto a marzy Ci się ramen? Zapomnij, kluchy nie dla Ciebie. Ale za to jest coś równie fajnego i też z Japonii - chanko nabe. Czyli podstawa diety zawodników sumo.

Gotujesz rosół jak na ramen, a do niego nie dodajesz noodli tylko warzywka i mięsko :)
Ilu sumoków tyle wersji, więc ciężko dać konkretny przepis albo makro. Dodaj to co lubisz, albo co masz w lodówce. Był moment że chyba przez tydzień codziennie jadłem jakieś inne chanko.

Na zdjęciu rosół rybny, pulpety z boczku, pak-choi, pędy bambusa, kiełki, pieczone pomidory, szparagi, szczypiorek, grzyby enoki i sezam.

#gotujzwykopem #lowcarb
Mirkosoft - Jesteś na #keto a marzy Ci się ramen? Zapomnij, kluchy nie dla Ciebie. Al...

źródło: comment_XOgKFX7JTySz9bfL6M34OgiZzr8tokkU.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@go3: tylko po co, skoro jest zajebiste danie bez makaronu. A takie zamienniki prawie nigdy nie są chociaż w promilu tak fajne jak oryginał. Wolę Sobie raz na kwartał zjeść prawdziwą pizzę i wyjść z ketozy na dobę niż jeść jakąś paskudną pizzę z kalafiora. Na mące kokosowej albo migdałowej można zrobić fajny biszkopt, chleb ProBody nie ustępuje zwykłemu, a tacosy z siemienia lnianego są równie fajne co zwykłe. Ale dobrego
  • Odpowiedz
@Mirkosoft: Też nie używałem zamienników i imitatorów. Przestawiłem swoje skojarzenia kompletnie, i widząc słodzik albo coś mówiłem w myślach "Ale po co?"
  • Odpowiedz
@chixi: Nie jest zły, chociaż kompletnie jak dla mnie zbędny - chyba ostatnio jadłem z pół roku temu. Przy czym czy konjac czy ryżowy mają się nijak do noodli alkalicznych jak w ramenie.
  • Odpowiedz