Wpis z mikrobloga

@Aou: Nie wiem, czy to celna obserwacja, ale wydaje mi się, że pewne pokolenie polskich księży ma już taką cechę: dziadowanie i bylejakość. Kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu przyszła do nas taka fascynacja "plastykiem" - świece na olej zamiast woskowych, "wieczna lampka" też elektryczna, robione w chińskich fabrykach tekstyliów ornaty, wyrzucanie niemodnych drewnianych mebli z kaplic i kościołów i zastępowanie ich czymkolwiek, byle nowym.
  • Odpowiedz
@Aou:
Po pierwsze to nie jest odpust. Poczytaj o odpustach, wystarczy wrzucić hasło w Google.
Po drugie każda organizacja potrzebuję majątku do działania, także Kościół Katolicki.
Nie widzę nic niesmacznego w pobieraniu dodatków od wiernych, szczególnie że te datki są w stu procentach dobrowolne. Nie chcesz - nie płacisz. Jaki problem?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@dendrofag nowoczesność? Hmm. No archaizm będący w czyichś oczavh nowoczesnością. O. To byla nowoczesność jak bylo haslo "nowoczesność w domu i zagrodzie". 5 metrow dalej są ofiary dla kogoś innego i tam są świeczki. Takie co płoną. Wygląda to o wiele bardziej elegancko.
  • Odpowiedz
@dendrofag
@ksiaze_przegrywow koszyczek czy puszka z ofiarą byłaby w dobrym guście a tu próbują baitować wiernych elektrycznymi swieczkami od chinczyka. Dodatkowo wyszczególniona wysokość ofiary też jest słaba, nie ma co łaska tylko konkretny pieniądz.
  • Odpowiedz