Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie kieruję głównie do #rozowepaski a mianowicie powiedzie w końcu jak to z wami jest. Czy rzeczywiście niekiedy wystarczy jedno dobre spojrzenie ze strony faceta, tak prosto w oczy, bez odezwania się ani słowa by spowodować u was zauroczenie bądź odbieracie to jako formę podrywu i okazję by coś działać dalej? Nie wspomnę już o przypadkowym kontakcie wzrokowym + jakieś luźne, krótkie, nic nie znaczące zagadanie. Zakładając oczywiście że widzicie się dosyć często czy to w pracy, w szkole czy innych miejscach.

Pytam się ponieważ spotkałem się z kilkoma podobnymi przypadkami i zacząłem dostrzegać pewną zbieżność. Mocno zaczęło mnie to zastanawiać a zwykle ogarnąłem o co chodzi gdy było już zbyt późno ¯\(ツ)_/¯

#logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #podrywajzwykopem #zwiazki #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz
Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 12
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania zauroczenie się jest zwykle z miejsca ale nie od samego spojrzenia, a krótkiej rozmowy i dobrych żartów. Jeżeli facet jest szowinistą czy homofobem to choćby mi wpierw kolana na jego widok miękły to przechodzi jak ręką odjął gdy otworzy usta. Osoba której udaje się mnie rozbawić, a przy tym od początku jest dla mnie atrakcyjna fizycznie może być kandydatem na partnera ;)
  • Odpowiedz