Wpis z mikrobloga

#mordercy #kryminalne #przegryw #krakow #historia

Karol Kot, największy przegryw w historii seryjnych morderców:

- w wieku nastoletnim sam wymyśla sobie ksywki i nalega aby się nimi posługiwać

- w tym samym wieku ma #!$%@? poczucie humoru „na poziomie 7 latka”, jego żarty nikogo nie bawią prócz niego samego

- oprócz słabego poczucia humoru nikt go nie lubi, bo jest szkolnym kapusiem. Wszyscy mają w dupie jego wymyślone ksywki i wymyślają mu nową – „Donosiciel”

- Karol próbuje udawać samca alfa w stosunku do dziewczyn, jest napastliwy i wulgarny – jednak na żadnej nie robi to wrażenia, mają go w dupie, Karol Kot nigdy nie zalicza

- z powodu jego zachowania dochodzą mu nowe ksywki – „Idiota” i „Wariat”

- pomimo dokładnego studiowana anatomii ludzkiej i lat treningu w posługiwaniu się nożem, jego pierwszy atak w sytuacji sam na sam z prawie 50 letnią kobietą kończy się na draśnięciu naskórka. Kobieta niechętnie idzie z tym następnego dnia do lekarza, ten przypisuje jej plaster

- nazajutrz atakuje 80-latkę. Jednak i tym razem przeciwnik jest zbyt potężny - staruszka po ataku z nożem skarży się jedynie na nogę

- Karol leci do sklepu po gazety z nadzieją że ktokolwiek napisze o jego żałosnych wybrykach, ale każdy ma to w dupie

- Karol uzależnia się od trzepania kapucyna i dochodzi mu kolejna ksywka – „Erotoman”

- Karol stwierdza że mordowanie nożami ssie więc teraz będzie truć ludzi

- Karol chce sam uodpornić się na trucizny, więc przez dwa tygodnie żre arsenian. Coraz więcej czasu spędza w łazience z powodu częstych biegunek

- Podstawia na ulice dwie otwarte butelki piwa z trucizną. Jednak nawet żule nie interesują się jego piwerkiem, nikt nie łapie się na zarzudke Karola

- Niestrudzony Karol dosypuje koledze do termosu trucizny. Kolegę po tym podstępie boli brzuszek ale dla Karola dobre i to i jest szczęśliwy przez kilka dni

- Karol dalej chce kogoś zamordować więc sypie arsenian do octu w barze. Nikt nie umiera oraz nic się nie dzieje

- Karol marzy o wyruchaniu Julki ze szkoły razem z kolegą od bólu brzuszka i wykąpanie się później w jej krwi, sprzedaje pomysł koledze jednak ten nie bierze go na poważnie i jak wszyscy – ma go w dupie, nic się nie dzieje

- Temu przegrywowi nie wychodzi nawet atak z nożem na 7 letnią dziewczynkę która przeżywa spotkanie z nim i żyje sobie dalej

- Jego trener strzelectwa prosi jedną dziewczyn które uczęszczają na kółko - Danusię aby z litości zakolegowała się z Kotem, bo nikt go nie lubi

- Dziewczyna wykonuje prośbę, jednak bardzo szybko tego żałuje bo Karol to #!$%@?, dużo płacze, szantażuje ją że jeśli jej nie wybolcuje to się zabije. Oczywiście Danusi to nie wzrusza i Karol dalej nie zalicza, nawet gdy przykłada jej nóż do szyi

- Karol zaczyna opowiadać Danusi o swoich wyczynach, jednak ta ma go za takiego przegrywa że traktuje to jako fantazje stulei

- Karol strzela do Danusi z pistoletu w piwnicy, jednak pudłuje i nawet to nie robi na niej wrażenia - Danusia wychodzi z piwnicy i idzie spokojnie do domu zjeść obiad

Karol zostaje powieszony w wieku 22 lat jako prawik który nigdy nie zamoczył mimo usilnych prób. Mimo wielu lat treningów i przygotowań daje radę ostatecznie zamordować tylko 90 letnią babcię i kilkuletniego chłopca.

Jeśli czujecie się przegrywami to pomyślcie o Karolu Kocie z Krakowa.
Zuchwaly_Pstronk - #mordercy #kryminalne #przegryw #krakow #historia 

Karol Kot, n...

źródło: comment_vGItWVkOjYKFdaiu0njWK7R7r0qvGXHQ.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 168
@powaznyczlowiek: nie umniejszam tragedii tych dwóch ofiar, ale to nie zmienia faktu że był to nieudacznik i największy przegryw wśród polskich morderców.

Ludzie śmieją się z Holocaustu czy martwych dzieci a ty spinasz się o te dwie ofiary sprzed 70 lat gdzie pisze o nich normalnie - wyjmij kij z dupy
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: pisząc takie pierdoły właśnie umniejszasz tragedii tych dwóch ofiar

Ale jeśli sam uważasz się za kogoś na poziomie ludzi śmiejących się z Holocaustu i martwych dzieci to kim ja jestem żeby cię inaczej oceniać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 78
@powaznyczlowiek: jakie #!$%@?? Opisałem dość rzetelnie historie tego gościa. Całe życie poświęcił by mordować i zaliczal same porażki, nawet w sytuacjach typu "pewniak". Rozumiem że nie mam prawa już wyrazić o nim swojej opinii i streścić jego historii, bo nieudacznikowi udało się po drodze kogoś w końcu dopaść?

To że napisałem że ludzie śmieją się z Holocaustu nie znaczy że sam się śmieje - nie gwalc logiki.
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: piszesz wesoły, heheszkowy wpis o typie, który odebrał życie dwóm osobom, ale udajesz, że nie wiesz co jest nie tak i rzetelnością nazywasz pisanie

Temu przegrywowi nie wychodzi nawet atak z nożem na 7 letnią dziewczynkę która przeżywa spotkanie z nim i żyje sobie dalej


podczas gdy dziewczynka dostała 8 lub 11 razy nożem i przeżyła cudem. Pomijam już te przezwiska, i połowę reszty dopisanych fantazji

Wszystko jedno -
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: musisz kiedyś zajrzeć w internet i zobaczyć jakie hehszkowe wpisy ludzie wypisują o ludziach którzy zabili dzisiątki czy miliony osób. Chociaż rozumiem że dwie to tragedia, milion statystyka, więc o nich można ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chyba że gównoburzysz pod każdym wpisem ze zbrodniarzem który jest nie w takim tonie jaki Ci odpowiada, wtedy zwracam honor.

Jakie przezwiska? Że piszę o nim jako przegryw? Wybacz,
  • Odpowiedz
musisz kiedyś zajrzeć w internet i zobaczyć jakie hehszkowe wpisy ludzie wypisują o ludziach którzy zabili dzisiątki czy miliony osób. Chociaż rozumiem że dwie to tragedia, milion statystyka, więc o nich można ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Zuchwaly_Pstronk: do ciebie chyba nie dociera, że ty wrzucając takie same historie jesteś taki sam jak ci ludzie xD nie nie można pisać heheszkowo o milionach i o dwóch też
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: nie pisałem heheszkowo o śmierci dwóch osób - pisałem heheszkowo o żywocie człowieka, którego życie to jedna wielka porażka i próba zaistnienia, a który niemal każdą próbę za próbą spalał, mimo że misternie sie przygotowywał i miesiącami planował. To, że taka jednostka w końcu kogoś dopadła a ja raczę żartować jej z pierdołowatości nie znaczy, że kpię z ofiar tejże jednostki.

Powtarzam Ci jeszcze raz - opisałem historię tego
  • Odpowiedz
@Spajkodron3000: wczoraj przesadziłem z yerbą i zaliczyłem dłuugą nockę ze stanowo, tez uwielbiam :) Bardzo lubie równiez Kryminatorium, ale Stanowo robi to luźno i bardzo rozszerza o wiele niedostępnych nigdzie (bez głębokiego szukania) informacji. Idealne słuchowisko do poduszki.

Z tego co mówiła Stanowo to nie jest to możliwe, gdyż pochowano go chwilę po powieszeniu i nie ma szans aby przeprowadzono w tak krótkim czasie sekcję. Ale jak było na 100%
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk to ja ci jeszcze polecę Piąte nie zabijaj. Piękny głos prowadzącej, fachowe podejście chociaż różne od Stanowo. I jeszcze Prawdziwe Zbrodnie, dwie super dziewczyny, często się śmieją i żartują ale nigdy z ofiar więc też takie luźne podejście
  • Odpowiedz