Wpis z mikrobloga

Koksy, proszę, doradźcie :( zacząłem chodzić na siłkę po kilkumiesięcznej przerwie. Wcześniej ćwiczyłem w kratkę, ale moje wyniki nadal są jak u początkującego. Problem w tym, że nie wiem co robić. Mam oponkę na brzuchu której chciałbym się pozbyć, budując przy tym mięśnie. Z tego co widzę, to najpierw należy zredukować, a dopiero potem masować i progresować siłowo. Rozumiem, że innej, lepszej drogi nie ma, prawda? Jeśli tak, to czy mam chodzić na siłownię, starać się progresować, trzymać ujemny bilans kaloryczny i po pewnym czasie skupić się na przyroście mięśni? Czy w takim wypadku nie lepiej po prostu olać siłownię, uprawiać jakiś inny sport, pływanie/bieganie i dopiero po redukcji przyjść na siłownię? Mam mętlik w głowie i dlatego trochę brzydko może być to wszystko napisane #mikrokoksy #mirkokoksy
  • 6
  • Odpowiedz
@DemonSkeleton: Początkujący na siłowni przeważnie budują mięśnie nawet na deficycie kalorycznym. Nie oczekuj rewelacyjnych wyników ale powinieneś progresować z ciężarami nawet na redukcji.
Moim zdaniem powinieneś chodzić na siłownię i trzymać dietę na deficycie karorycznym, a jak już schudniesz wystarczająco to potem robisz masę i budujesz mięśnie. Dziekuje za uwage
  • Odpowiedz