Aktywne Wpisy
Itslilianka +93
Pamiętacie tą grę? Jezus ale to na tamte czasy było super! Fajne, kolorowe mapy, doskonała grywalność o tryb dla kilku graczy. Aż sobie kupię by złożyć hołd twórcom. Dodam że studio odpowiedzialne za produkcję jest dziś znane jako Epic Games #gry
Chlor2115 +112
#ekonomia #gospodarka #statystyka #rafalinski
Czynników może być na prawdę wiele ale myślę że psychologicznie
Matka 4 dzieci, ciągnie 2000 pln miesięcznie z samego 500+, ma za darmo mieszkanie od gminy, dożywianie w szkole i mnóstwo innych rzeczy - taka osoba nie jest w ogóle widoczna jako bezrobotna (mimo, że nie pracuje) -
Ok. Zajmuję się klimatologią i zawsze, jak chwilowo robi się zimno, są pytania "gdzie jest globalne ocieplenie". Zawsze odpowiadam, że chwilowe trendy tu i teraz nie mówią nam nic o trendzie globalnym.
Także i tu zapytam: czy uważasz, że to stała tendencja, jakie ma podstawy.
PS wskaźnik bezrobocia nie pokazuje bezrobotnych nie szukających pracy. Lepiej patrzeć na liczbę aktywnych zawodowo, a ta spada od kilku lat: https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/aktywnosc-zawodowa-polakow-2018-r-dane-gus/kvlwz5b
TL; DR: bezrobotni którzy się łapią na socjal przestali szukać pracu bo po co więc bezrobocie spadło ale liczba aktywnych zawodowo też :)
"W 2018 r. odnotowano wyższy, niż wynikałoby to z dynamiki ogólnego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzrost poziomu minimum egzystencji stanowiącego podstawę wyznaczania granic ubóstwa skrajnego
.
Od października 2018 r. (po trzech latach obowiązywania poprzednich progów) wyższy był
także poziom granic ubóstwa ustawowego (patrz Tabl. 1)."
@wyborowoTV: jest jeszcze kilka czynników - inflacja, którą w dużej mierze nakręciło 500+. Większość dodatkowej kasy na rynku jest wydawana na konsumpcję, a ta nakręca wzrost cen. Beneficjentów 500+ świadczenia chronią przed ubóstwem. Ludzie słabo zarabiający, bez podwyżek wynagrodzenia rekompensujących wzrosty, a szczególnie emeryci, renciści przekraczają próg ubóstwa. Inne: prawie w całym kraju wzrosty kosztów wody/ścieków, opłat za energię/ciepło. A prawdziwy skok w cenach energii elektrycznej
Chodzi o strukturę inflacji. Podrożała żywność i to ta "najtańsza" żywność kupowana przez najuboższych, bezrobotnych i żyjących na zasiłkach czy rentach. Jak łosoś, wołowina czy dziki ryż potanieje ale kurczak i ziemniak podrożeje to mimo że inflacja w żywności jest minimalna to dla biednych może ona być znacznie wyższa niż dla ogółu społeczeństwa.
W dodatku biedni wydają znacznie większą część swoich dochodów na żywność czy utrzymanie mieszkania niż przeciętny Polak.
Dlatego IPiSS ma odmienne miary inflacji od gusowskiej CPI.
Jak kogoś to bardziej ciekawi to więcej informacji znajdziecie pod hasłem INFORMACJA O WARTOŚCI I