Wpis z mikrobloga

@snusmumriken90: to jak z każdym uzależnieniem,to jest tylko kwestia czasu bo te zadowolenie z nie picia przez jakis okres wynika z tego iż wiesz że za jakis czas napijesz sie i wiesz jakie to fajne uczucie. Za to trzeba brać się już na poważnie,to choroba nie przelewki
  • Odpowiedz
@Reevder: noe zamierzam całkowicie rezygnować z alko bo nie jestem ascetą. Po prostu piłem 1-2 piwka dziennie i to było chore. Taki rytułał. Teraz miesiąc całkowitego postu a potem alko zdecydowanie rzadziej. Ale nie niałem żadnych objawów odstawienniczych. Ale i też nie piłem tego aż tyle co znane mi pijusy.
  • Odpowiedz
@snusmumriken90: uważaj, ja nie piłem przez 5 lat i mi wykryli kamienie na nerach... Lekarz kazał pić p--o, jak powiedziałem że nie pije alkoholu to się za głowę złapał i powiedział że chociaż trochę piwa to trzeba pić , dla zdrowia... Także wszystko z umiarem... Małą łyżeczką...
  • Odpowiedz