Wpis z mikrobloga

Mały skrót wyjaśniający aferę:

Na puszce logo Rich Energy - napoju energetycznego należącego do brytyjskiej firmy Rich Energy Ltd. Po prawej zaś wkleiłem logo Whyte Bikes - również brytyjskiej firmy, projektanta oraz producenta rowerów.

Oczywiście chodzi tutaj o ewidentny plagiat. Rich Energy właśnie przegrało sprawę w Wielkiej Brytanii, a sąd nakazał zmianę logotypu, zniszczenie wszystkich wyprodukowanych puszek napoju oraz udostępnienie dokumentów z finansami firmy w celu oszacowania kwoty odszkodowania dla producenta rowerów oraz autora znaku.

Ponadto Rich Energy jest (a raczej do dziś była) sponsorem tytularnym drużyny Formuły 1 - Haas. Plagiator niespodziewanie... wycofał się z umowy sponsorskiej tłumacząc swoją decyzję słabymi wynikami drużyny. Oczywiście mało kto wierzy w tę wymówkę. Prawdziwym powodem wycofania się z F1 jest wyżej poruszona sprawa plagiatu. Co ciekawe - w miejsce sponsora może wskoczyć Orlen z Kubicą. To tylko średnio wiarygodne plotki oraz nasze marzenia, ale jakaż była by to wspaniała wiadomość! ( ͡º ͜ʖ͡º) [ #plagiat | #kryzys | #f1 | #kubica | #logo | #afera | #grafikakomputerowa | #grafika ]
U.....e - Mały skrót wyjaśniający aferę:

Na puszce logo Rich Energy - napoju energ...

źródło: comment_GPeOzlucGLhNLw7Kmb2cdS4o2UMmVLlJ.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ciekawe ! A tak ogolnie to mieszkam w UK I Ani razu nie widzialem tego energetyka w sklepie a naprawde pije ich duzo, milion rodzajow. Juz wczesniej cos czytalem ze to jakis grubszy przekret jak podpisali ta umowe z f1, nawet ich instagram byl taki dosc fejkowy
  • Odpowiedz
@UberKatze: Kiedyś jeden koleś chciał mnie w--------ć na taką minę zlecając projekt opakowania naśladujący znak towarowy innej firmy (ta sama branża, inny rynek). Odmówiłem choć teoretycznie odpowiedzialność nie spada na grafika w takich sytuacjach. Teoretycznie nie powinno mnie obchodzić skąd klient zaczerpnął inspirację do swojego pomysłu.
  • Odpowiedz
@Bartholomew: Ja miałem kiedyś projekt przerobienia logo Ojca Chrzestnego na logo restauracji. Mailowo poinformowałem, że nie biorę odpowiedzialności za ew. problemy z właścicielem praw autorskich i że wykonuję jedynie zlecenie klienta. Mail jest ważny jak oficjalny dokument więc myślę, że w takim przypadku byłem bezpieczny.
  • Odpowiedz