Wpis z mikrobloga

@Eugeniusz_Zua co? 2 to największe gówno w jakie grałem z kategorii FPS... 3 trzymała poziom, ale mi się nie spodobała.

Jedynka natomiast wgniatała i była gra przełomowa. Pamiętam jak się jaralem czytając o zaawansowanym ai przeciwników. 4 lata czekalem na kompa który byłby w stanie odpalić te grę i nie byłem zawieziony
  • Odpowiedz
Dla mnie różnica jest ogromna
Trójkę przeszedłem na 100 procent bo fajnie się grało do tego stopnia że nawet przedmioty sobie zbierałem
A potem zacząłem grać w czwórkę to nawet nie skończyłem, po prostu przekombinowali
  • Odpowiedz
@Chlejus: jedynka i trojka sa imho rowne. Sa zupelnie inne, wiec nie musza konkurować. Dwojka to był upierdliwy żart.
Czwórka nie ma już tej fabuly co trojka (acz mowienie że pagan min to był vaas dowodzi że autor nie grał bądź nie ma mózgu), ogolnie ta historia wydaje sie ciekawym eksperymentem i łamaniem schematów ale zabraklo jaj by w pelni to wykorzystać. Poprawili troche mechanik ale ostatecznie mialo to posmak
  • Odpowiedz
A ja gralem troche w dwojke, ale malo pamietam, wiem tylko ze srednio mnie wciagnela, bo ciagle mialem #!$%@? jeepa i musialem go naprawiac. 3 spoko, ale nie przeszedlem calego. Wiem ze hylo mnostwo znajdziek w stylu, obozy do rozwalenia itd Far cry primal- splatynowalem, ale przyznam ze jak ogladalem gameplay z primala to spowodowal u mnie opad szczeki, ze po kilkuletniej (wtedy) przerwie od grania, mialem biec i kupic konsole zeby
  • Odpowiedz