Aktywne Wpisy
FajnyTypek +47
mort555 +45
#powodz #wroclaw
Wiadomość z teraz: "Nagle" o północy zrzucają wodę z Mietkowa. Marszowice do ewakuacji. Wały zamierzają podnieść o 1,5m w ciągu 4 godzin i podstawić autobusy do ewakuacji (do 5-6 rano).
Nie przewidzieli wcześniej, że nastąpi zrzut i że zaleje osiedle??? I że wałom 1,5m zabraknie???
Mi to wygląda na totalny chaos.
Jeśli ktoś ma na Marszowicach rodzinę/znajomych, to dzwońcie do nich natychmiast. Niech przynajmniej mają czas
Wiadomość z teraz: "Nagle" o północy zrzucają wodę z Mietkowa. Marszowice do ewakuacji. Wały zamierzają podnieść o 1,5m w ciągu 4 godzin i podstawić autobusy do ewakuacji (do 5-6 rano).
Nie przewidzieli wcześniej, że nastąpi zrzut i że zaleje osiedle??? I że wałom 1,5m zabraknie???
Mi to wygląda na totalny chaos.
Jeśli ktoś ma na Marszowicach rodzinę/znajomych, to dzwońcie do nich natychmiast. Niech przynajmniej mają czas
Dzisiaj odkrylem bardzo smutną rzecz odnośnie nałogów ( a-----l i n-------i w sumie tez). Moj ojciec mial powazny problem z alkoholem. Trafił kiedys nawet do psychiatryka z tego powodu. Wszyscy zawsze wymagali, zeby przestał pić, o---------i go na wszystkie sposoby (bo sie stoczyl, przestal dbać o siebie, wyglądał jak zul). Od kilku miesiecy dzielnie walczy i odmawia alkoholu.Wrócił do normalnego życia bez flaszki dziennie. Ale co? Mimo to ani razu nie usłyszał "dobra robota tato", "doceniam, że zaczynasz dbać o rodzinę synu" albo "kocham Cię (mężu). Aż do dzisiaj. Bo zdalem sobie z tego sprawę i pogratulowalem mu oraz trzymam za niego kciuki. Nawet nie wiecie jak niezręcznie sie poczułem jak przytulił mnie i zaczął płakać jak dziecko. że w końcu ktoś docenił jego starania. Teraz mi mega głupio, że nie zauważyłem tego wcześniej. Potrzebowal wsparcia a nie ciągłych wymogów ale i tak sobie z tym poradził.. jeżeli ktoś z waszych bliskich ma problemy to wspierajcie. Bedzie to lepsze niż krzywe spojrzenia...
Teraz mi jeszcze zostało przeproszenie.
#alkoholizm #truestory
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Z----ć życie sobie i rodzinie "dobra robota tato" xD
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Śni mi się często. Ciągle myślę o tym, że wraca a ja mu pokazuję czego dokonałem, co zmieniłem podczas jego nieobecności... no ale jego już nie ma. Jestem abstynentem od 23 lat, to dzięki ojcu. Widziałem w jakie g---o można
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zrujnował życie mojej mamie, która przez niego nadal cierpi. Była chwila spokoju, zaczął znowu pić.
Niedawno gonił mnie w drodze do szkoły, abym dał mu kasę na a-----l.
I przepraszam bardzo, my mamy przepraszać alkoholika? Kpiny sobie
Chodzi o to że kiedy taka osoba zdecyduje się na poprawę swojej sytuacji to być przy niej i pomagać jej w dążeniu do tego.
Nikt nie mówi żeby przepraszać taką osobę za to że jest alkoholikiem.
Ale taka sytuacja nie tyczy się tylko problemów, wychodzenia z nałogów. Żyjemy, biegamy, pijemy ze znajomymi, praca, szkoła, obowiązki, mimo że mamy 20/25/30 lat, nasze Mamy się o nas martwią, wciąż dbają, by wszystko było dobrze.
A dopiero gdy ostatni raz zamkną oczy uświadamiamy sobie, że nigdy im nie powiedzieliśmy i już nie powiemy czegoś na co chyba
Nie wiem czy bait, ale mężczyzna ma żyć tak, żeby jego ojciec był z niego dumny.
Wygrałeś życie
Powodzenia
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Pił od zawsze, bił żonę, później żona zmarła na raka, bić przestał bo agresji do dzieci nie miał, ale pić nie przestał. Gdy zaczynałem dorastać tłumaczyłem mu