Wpis z mikrobloga

Mam pytanie odnośnie pracy za granicą. W zeszłym roku pracowałem w Holandii ale w tym roku mam zamiar zabrać ze sobą jeszcze jedną osobę. Problem w tym, że pochodzi ona z wielodzietnej rodziny i w przypadku przekroczenia pewnego progu zarobków, wkraczają bodajże podatki oraz dyskwalifikuje to stypendium na studiach = nie opłaca się pracować, po prostu. Od znajomych słyszałem, że istnieje coś co się nazywa bodajże ?small jobs? i polega to ponoć na rozbiciu wypłat, że np. za pracę w wakacje zarabia się określoną stawkę ale wypłaty przychodzą po np. 450 euro przez kolejne kilka miesięcy. Niestety google odsyła mnie tylko do tłumaczenia tej frazy na język polski, więc nie wiem nawet jak to się nazywa, jak by to miało wyglądać w praktyce, w szczególności przy zatrudnianiu się przez agencję. Chyba że da się pracować we dwie osoby i zarobki, rozliczenia przypisać jednej (jakkolwiek by to miało wyglądać xD).

#pracazagranica #holandia #robota #praca #podatki #socjal #euro #emigracja
  • 4
Na mojej uczelni można było w zasadzie uznać taki dochód jako utracony, to znaczy, że osoba która go osiągnęła już go nie ma. Nie pracuje, nie ma dochodu dalej więc w teorii nie wlicza się on do puli obliczenia stypendium socjalnego