Mam wrażenie, że wygrajlige jest prosta, wybiera się Meliksona, Ljuboję, buduje drużynę z piłkarzy Wisły, Lecha, Legii, uzupełnia Śląskiem i Polonią. Wyżej wymieniony duet jeszcze prawdopodobnie warto uzupełnić Lovrencsicsem, który może być trzecią gwiazdą ligi, a na pewno jest tańszy od Mili. Wydaje mi się, że dużo kasy przewidziano na budowanie drużyny, co czyni tę ligę jeszcze prostszą. Oczywiście jest tak samo prosta dla wszystkich, więc pewnie niedługo się wszyscy zrównają punktami ;-)
O FPL
Z kolei fpl jest świetna. Jest dużo bardziej wyrównany poziom, lepszy system punktacji, dużo wygodniejszy i bardziej szczegółowy system wyboru zawodników, świetne statystyki i dla kogoś kto do tej pory lubił jednym okiem oglądać Premier League teraz ta liga nabiera dodatkowego smaczku. Tutaj mam wrażenie, że mi będzie szło dużo gorzej, dlatego już na starcie wykorzystałem dziką kartę. Ponieważ tutaj trzeba liczyć każdy grosz, wybór składu jest dużo cięższy. Musiałem zrezygnować ze wszystkich piłkarzy City (a Yayę bardzo, ale to bardzo chciałem zmieścić) i zastąpić ich piłkarzami Swansea (swoją drogą jeden z fajniej grających klubów w Europie). Wybrałem skład pod najbliższą kolejkę, ale nie wiem czy uda mi się nadrobić punkty, które tracę do reszty.
O PREMIER LEAGUE
A co do samej ligi to MU wczoraj pokazał, że bardzo mu brakuje rozgrywającego. Nani szarpał jak dziki i sporo tracił. Kagawa wprowadził się bardzo dobrze, ale nie miał z kim wymieniać piłek, jak to zwykł robić w BVB. Rooney'a odcięli, tradycja.
Arsenal mnie zawiódł, ale nie do końca. Cazorla wygląda na jeden z najlepszych transferów w lidze. Choć za wcześnie by oceniać... Podolski wręcz przeciwnie, jakoś tak nie bardzo pasuje do PL. Ale może się zaadaptuje. Gervinho przeprowadził wczoraj największą ilość dryblingów i większość wygrał, ale brakowało wykończenia, kluczowego podania. Nie wiem, źle się koledzy ustawiali. Albo przeciwnik dobrze krył.
MC rozegrało szalony mecz. Piłkarze Southampton wchodzili w nich jak w masło. Ale w ofensywie widać, że są naprawdę mocni.
Liverpool. 3 bramki od West Brom... LOL - to chyba najlepszy komentarz. Można już stwierdzić, że Arsenal i Liverpool na stałe zostały wygryzione przez Chelsea i MC. Porównując stan obecny z tym co było 10 lat temu, gdy zaczynałem interesować się tą ligą. A może wcześniej lub później, nie wiem ;)
@parachutes: Ileś Ty transferów narobił przed tą kolejką? Ja jak głupi wybierałem obrońców i teraz mam w składzie tylko dwóch mogących grać, a szkoda mi czterech punktów na transfer, bo równie dobrze może mi tylu nowy obrońca nie dać. ;)
Co do United, to wydaje mi się, że nie tyle brakowało rozgrywającego, co napastnika wchodzącego w pole karne i stwarzającego okazje do podania. Welbeck musiał grać na skrzydle, a Rooney ciągle
@parachutes: Myślę, że warto Mile od 6 kolejki jednak trzymać. Mimo wszystko od 3/4(?) sezonów miał najwięcej asyst w lidze. Z zachwytami nad tym Węgrem bym poczekał.
@Czajna_Seczen: on pewnie jak jajecznicę smaży też ją hejtuje ;) Zrobiłem dużo transferów, chyba z 10, ale nie traciłem punktów, bo wziąłem dziką kartę. Po prostu po pierwszej kolejce stwierdziłem, że skład wybrany na odwal długo nie pociągnie i trzeba nad tym przycupnąć trochę.
O WYGRAJ LIGĘ
Mam wrażenie, że wygrajlige jest prosta, wybiera się Meliksona, Ljuboję, buduje drużynę z piłkarzy Wisły, Lecha, Legii, uzupełnia Śląskiem i Polonią. Wyżej wymieniony duet jeszcze prawdopodobnie warto uzupełnić Lovrencsicsem, który może być trzecią gwiazdą ligi, a na pewno jest tańszy od Mili. Wydaje mi się, że dużo kasy przewidziano na budowanie drużyny, co czyni tę ligę jeszcze prostszą. Oczywiście jest tak samo prosta dla wszystkich, więc pewnie niedługo się wszyscy zrównają punktami ;-)
O FPL
Z kolei fpl jest świetna. Jest dużo bardziej wyrównany poziom, lepszy system punktacji, dużo wygodniejszy i bardziej szczegółowy system wyboru zawodników, świetne statystyki i dla kogoś kto do tej pory lubił jednym okiem oglądać Premier League teraz ta liga nabiera dodatkowego smaczku. Tutaj mam wrażenie, że mi będzie szło dużo gorzej, dlatego już na starcie wykorzystałem dziką kartę. Ponieważ tutaj trzeba liczyć każdy grosz, wybór składu jest dużo cięższy. Musiałem zrezygnować ze wszystkich piłkarzy City (a Yayę bardzo, ale to bardzo chciałem zmieścić) i zastąpić ich piłkarzami Swansea (swoją drogą jeden z fajniej grających klubów w Europie). Wybrałem skład pod najbliższą kolejkę, ale nie wiem czy uda mi się nadrobić punkty, które tracę do reszty.
O PREMIER LEAGUE
A co do samej ligi to MU wczoraj pokazał, że bardzo mu brakuje rozgrywającego. Nani szarpał jak dziki i sporo tracił. Kagawa wprowadził się bardzo dobrze, ale nie miał z kim wymieniać piłek, jak to zwykł robić w BVB. Rooney'a odcięli, tradycja.
Arsenal mnie zawiódł, ale nie do końca. Cazorla wygląda na jeden z najlepszych transferów w lidze. Choć za wcześnie by oceniać... Podolski wręcz przeciwnie, jakoś tak nie bardzo pasuje do PL. Ale może się zaadaptuje. Gervinho przeprowadził wczoraj największą ilość dryblingów i większość wygrał, ale brakowało wykończenia, kluczowego podania. Nie wiem, źle się koledzy ustawiali. Albo przeciwnik dobrze krył.
MC rozegrało szalony mecz. Piłkarze Southampton wchodzili w nich jak w masło. Ale w ofensywie widać, że są naprawdę mocni.
Liverpool. 3 bramki od West Brom... LOL - to chyba najlepszy komentarz. Można już stwierdzić, że Arsenal i Liverpool na stałe zostały wygryzione przez Chelsea i MC. Porównując stan obecny z tym co było 10 lat temu, gdy zaczynałem interesować się tą ligą. A może wcześniej lub później, nie wiem ;)
Ciekawostki #twitter
Piszę do Was, bo z kim tu jeszcze można pogadać o piłce? ;) Z @Lord_Blizzard: ? :D:D:
#sport #pilkanozna #monolog #przemowa #premierleague #united #arsenal #city #liverpool #swansea
http://www.youtube.com/watch?v=RZwYR7_wss4&feature=youtube_gdata_player
:)
Co do United, to wydaje mi się, że nie tyle brakowało rozgrywającego, co napastnika wchodzącego w pole karne i stwarzającego okazje do podania. Welbeck musiał grać na skrzydle, a Rooney ciągle