Wpis z mikrobloga

@fkffuuggiiririri7633318: Baa nie może być przegrywem ponieważ nie musi sie martwić o wzrost i jedyne o co może się martwić to wygląd.To facet musi o nią zabiegać chyba ze sie ona zakocha w typie który ma jej uczucia w pidzie xD wtedy to będzie wielce cierpiaaałą
  • Odpowiedz
@fkffuuggiiririri7633318: moja siostra była trochę przegryw i mówiła że nie ma chłopaka a chce mieć - teoretycznie incel - więc mówię żeby założyła tindera. Założyła opisała swoje mocne strony i w parę godzin ponad 100 par a z twarzy jest 5/10. Wniosek? kobieta może być incelem tylko jeżeli nie jest świadoma tego jak łatwo ma na rynku matrymonialnym
  • Odpowiedz
pytam się, bo większość opowieści o przegrywach to tak jakbym czytała o mnie - gnębienie od najmłodszych lat here, nawet dzieci z podbazy i ludzie, których nie znam mnie wyzywają, komputer 24/7, znajomi jacyśtam są, ale głównie ci wirtualni, biedna rodzina w tym nadopiekuńcza matka wpajająca "bycie miłą i grzeczną", co przyczyniło się do odrzucenia przez rówieśników, boję się wyjść z domu po przysłowiowe bułki, z twarzy takie 2/10, ale pracuję nad
  • Odpowiedz
@fkffuuggiiririri7633318: W jakiejś książce Lwa-Starowicza czytałem, że NIGDY nie spotkał się z przypadkiem, aby kobieta nie uprawiałą seksu ze względu na swoją brzydotę/defkety itp. Tak więc jeśli obniży swe wymagania, to ma szanse większe nawet niż jej męski odpwiednik.
  • Odpowiedz
@Insam27: po wakacjach liceum, w gimbazie byłam w swojej klasie akurat tolerowana przez chłopaków (stanowiących 3/4 ogółu), a jeśli mi dokuczali, to bardziej za plecami itp., większe kłopoty z dziewczynami. z kolei w trzech pozostałych klasach, niektórych ponadgimnazjalnych + podstawówce, do której chodziłam, większość mnie nienawidzi i ma ze mnie bekę niezależnie od płci, do tego większość osób, z którymi mam mieć licbazę uważa mnie za wroga i skreśla już od
  • Odpowiedz
@fkffuuggiiririri7633318: ja uważam, że mój przegryw to głównie fobia społeczna do potęgi - jeśli naprawdę stresujesz się pójściem po bułki do sklepu to w zasadzie podstawę mojego przegrywu osiągnęłaś! Czyli da się, choć są detale które powodują że masz lepiej będąc różową.
  • Odpowiedz
@fkffuuggiiririri7633318: uważam ze tak, przegryw to coś więcej niż niechodzenie na imprezy czy porażki na tinderku, to siedzi głęboko w głowie i sadze ze każdy powinien isc na terapie i to przerobić. Na dłuższa metę nie da się tak żyć i frustracja w końcu da jakoś upust. Dziewczyny tez mogą mieć problemy, tylko na pierwszy rzut oka tego nie widać, to jest o wiele bardziej złożone.
  • Odpowiedz
@fkffuuggiiririri7633318: ja #!$%@?łem imby w podstawówce przez co wszyscy mnie mieli za debila, później stwierdziłem, że będę się zachowywał normalnie w gimnazjum, żeby się znowu nie stać pośmiewiskiem i w tym momencie ujawniła się moja fobia społeczna. gnębili mnie w gimnazjum, ale w technikum już mam trochę spokoju i nawet jest z kim pogadać. Swoją drogą jako iż masz ciepę radzę ci poszukać może na jakimś tinderze czy gdzieś jakiegoś zdesperowanego
  • Odpowiedz