Wpis z mikrobloga

@SpiderFYM: Crimson Court i Color of Madness. Jak zamierzasz kupować to drugie to powinieneś kupić też Shieldbreaker, które dodaje nową postać do gry, a która świetnie się sprawdza w trybie Color of Madness.
  • Odpowiedz
@DiscoKhan: Niekoniecznie. Po zakupie dodatków nie trzeba w nie wcale grać. Można je wyłączyć/włączyć przed rozpoczęciem gry. Poza tym w Color of Madness można spokojnie grać odpaliwszy grę po raz pierwszy. Crimson Court jest bardzo trudne, ale grając po raz pierwszy na najniższym poziomie można to spokojnie zrobić.
  • Odpowiedz
@MroczneWidly: No właśnie, totalnie bez sensu, kupować dodatki od razu na początku jeżeli nie wiadomo czy się ktoś w grę wkręci. Jak się gra spodoba to tak jak pisałeś, brać wszystkie, bo wszystkie są dobre, ale przy pierwszym podejściu nawet się z nich nie będzie korzystać. Zaś później to żaden problem je sobie włączyć do akutalnego sejwa.
  • Odpowiedz
@DiscoKhan: To już zależy od osoby. Jak ktoś kupuje w ciemno i nie wiem czym jest DD to tak, ale jeśli ktoś wcześniej oglądał jakieś gameplaye i mu się podobało, to kupienie dodatków, które nie są jakieś mocno drogie jest dobrym zakupem. Poza tym nie trzeba przechodzić "kampanii" w Crimson Court, żeby móc sobie włączyć Flaggelanta i dzielnice, które bardzo mocno ułatwiają grę, zwłaszcza na samym początku.
  • Odpowiedz
@SpiderFYM: synek- steam workshop i mody.

#!$%@? niektórzy ludzie powinni dostać tam medal albo jakiś % od redhooka bo ich postacie/misje/minibossy są lepsze niż oryginalny kontent.

imho shieldbreaker to najbardziej przepłacony dodatek. postać średnia i szczerze wolałbym zapłacić tych kilka ojro jakiemuś marvinowi seo który swoimi postaciami rozwala system.
  • Odpowiedz