Wpis z mikrobloga

Dobra mirki, a więc tak, postanowiłem przetestować sobie 4-dniowy #greyskull od @Kasahara. Zacząłem ćwiczyć z tym planem w trakcie redukcji. W sumie jest już 8 tydzień z tym planem i po podsumowaniu niestety nie ma progresu. Na początku zmniejszyłem trochę ciężary, dokładałem sobie co tydzień, przy 4 tygodniu było już poniżej tych 5 powtórzeń przy BP i OHP. Planowałem już dodawać powoli kalorie, ale tutaj niestety dopadła mnie choroba i 2 tygodnie przerwy. Po powrocie znowu musiałem zmniejszyć ciężary, kalorie takie jak przed chorobą przez tydzień, potem zwiększałem sobie co tydzień. Tłumaczyłem sobie, że regres spowodowany jest przerwą. Po pierwszym tygodniu lekkie zakwasy, wiadomo, w następnym tygodniu mięśnie się przyzwyczaiły i już ich nie było. Niestety siłowo nadal słabo. Cóż, tłumaczyłem sobie, że to przez brak nadwyżki kalorycznej.
Pierwszy tydzień po chorobie i wyglądało to tak: DT: B175/T55/W325; DNT: 175/55/240 (śniadanie B+T, reszta B+W)
Drugi tydzień: +30W/dzień - spalony amrap w BP, reszta ok.
Trzeci tydzień: +30W - ten sam ciężar w BP, znowu spalony amrap. Po dołożeniu 2,5kg do DL spalony amrap i 2 seria.
Ważę się na czczo co tydzień, waga ciągle stoi w miejscu (szczur 68kg ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Myślę, że po tym tygodniu waga już skoczy do góry.
Czwarty tydzień (obecny): Zaplanowane mam tak: DT:180/55/420; DNT: 180/65/300. Co prawda waga stoi jeszcze w miejscu, ale myślałem, że mimo wszystko po dołożeniu znacznej ilości kalorii będzie jakiś progres, ale nic z tych rzeczy. Wczorajsze BP - ciężar ten sam i ilość powtórzeń wyglądała tak: 5/4/3, a więc spalone. Dzisiejszy DL - zostawiłem ten sam ciężar co tydzień temu, zmieniłem ilość powtórzeń na 2x3 i 1x3+, i w sumie wyszło to samo co tydzień temu, bo w tamtym tygodniu zrobiłem powtórzeń: 5/3/3, a w tym tygodniu 3/3/5.
Przy moim "stażu" i "ciężarach" ten brak progresu to porażka. Ciągle liczę, że gdy waga zacznie powoli rosnąć to ruszy progres, tak sobie to tłumacze. Jeśli nic nie ruszy to chyba zmienię plan... Ehh sam już nie wiem co mogę zrobić.

Plan wyglądał tak:
Pierwsze 4 tygodnie
BP 2x5; 1x5+
OHP 5x5
Dipy 3x10-8
Wiosło nachwyt 5x5
Podciąganie nachwyt 3x8
Biceps 3x10-8
Facepull 3x12

DL 2x5; 1x5+
SQ 5x5
Good morning 3x8-10
Wykroki 4x10
Brzuch

OHP 2x5; 1x5+
BP 5x8
Skull crushers 3x10-8
Wiosło hantlem 5x10
Podciąganie podchwyt 3x8
Wznosy bokiem 3x10
Facepull 3x12-10

SQ 2x5; 1x5+
DL 5x5
Good morning 3x8-10
Uginanie na dwójki 4x10-12
Brzuch

Zmiany
BP 2x5; 1x5+
Hantle skos góra 4x8-10
OHP 5x8
Dipy 3x10-8
Wiosło podchwyt 5x5
Podciąganie nachwyt 3x8
Biceps 3x10-8
Facepull 3x12

DL 2x5; 1x5+
SQ 5x5
RDL 3x8-10
Leg press 4x10
Brzuch

OHP 2x5; 1x5+
WL 5x8
WL wąski chwyt 3x10-8
Wiosło końcem sztangi 5x10
Podciąganie podchwyt 3x8
Wznosy bokiem 3x10
Facepull 3x12-10

SQ 2x5; 1x5+
DL 5x5
Hip thrust 3x10
Uginanie na dwójki 4x10-12
Brzuch

#silownia #mirkokoksy
  • 5
@Kasahara: Co do techniki to ciągle się uczę, nie mam trenera, czasami nagrywam, porównuje z filmami na YT, staram się poprawiać błędy. W ostatnim czasie właśnie poprawiłem znacznie technikę, nauczyłem się dość dobrze spinać brzuch i go wykorzystywać. Ale mam wrażenie, że jak zacząłem skupiać się na technice to regres pod względem ciężarów nastąpił, szczególnie cholerne BP. No i wyeliminowałem buttwink przy SQ. Stażu mam ogólnie około 1,5 roku więc nie