Wpis z mikrobloga

Od kiedy mieszkam w #trojmiasto i zbliża się sezon turystyczny, co roku jestem pod wrażeniem jakimi debilami są turyści XD
Wiem, że zasady komunikacji miejskiej mogą być dla takiego warszawiaka jeżdżącego wszystkim na jednym bilecie zawiłe, ale cholera... przecież wszędzie są informacje XD ba, na peronach SKM nawet jest foto JAK WYGLADA BILET XD
Poza tym nie wyobrażam sobie jak można jechać do nowego miasta i nawet NIE ZAINTERESOWAĆ SIĘ jak wyglada taryfa biletowa.
W Gdyni zarówno na przystankach, jak i przy kierowcy jest jak wół cennik i na kolorowym tle „sprzedajemy karnety, osoby bez zniżki kasują 2 bilety ulgowe”. Nie, ch, będzie się kłócic przy kierowcy, ze nie chce całego karnetu, a z kanarem, ze nie wiedział o konieczności skasowania dwóch biletów XD
Kupi dobowy na ZKM/ZTM/MZK, nie, ch, będzie się pchać do SKM i później grozić policją kanarom.
Pójdzie do biletomatu SKM, gdzie kasa jest kilkadziesiąt metrów dalej i będzie filozofować i blokować/tworzyć kolejkę, bo nie umie obsłużyć tego ustrojstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kiedyś byłam miła, jak widziałam, że ktoś ma problem to pomagałam żeby przyspieszyć tę skomplikowaną procedurę kupna biletu, ale kurrrr, tam trzeba postawić jakąś asystę od czerwca do września XD

Tak, piszę sobie ten #gownopost ze względu na to, że stało przede mną kilku turystów w kolejce do biletomatu i teraz mam dłuższe poczekanie na pociąg ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 32
@Nizax: powiem Ci tak - dla mnie jest to debilizm. Powinny być biletomaty w Gdyni i tyle. Ale skoro ich nie ma, a sprzedaż jest prowadzona w autobusach w formie karnetów (5xjednoprzejazdowy ulgowy lub 2xgodzinny ulgowy) i stojąc przy kierowcy nie da się nie zobaczyć info, że w skrócie „dorośli kasują 2” to trzeba się do tego stosować, a nie płakać potem ()
@sebastian-ka-735: No to jest normalne, ale weź to powiedz tym wszystkim Januszom odwiedzającym miasto i później robiącym dramę podczas kontroli.
A że na sezon turystyczny jest więcej kontroli, a ja podróżuję głównie komunikacją miejską, to praktycznie codziennie znajdzie się podczas mojej podróży jakiś wół, który nie zapłaci mandatu, bo nie.
@Soothsayer: w jakdojadę kupuję cały czas, ale SkyCash odrzucił mnie ilością danych, które ode mnie potrzebują żeby kupić bilet.
Chyba że jest jakaś apka, która nie wymaga tego wszystkiego?
@sebastian-ka-735: Jak dla mnie akurat logiczne, ale możliwe że to z przyzwyczajenia. Podchodzę do biletomatu w autobusie i wiem że jak jestem uczniem/studentem to biorę ulgowy, a jak nie to normalny. Przykładowo w Krakowie cennik biletów MPK wygląda tak http://www.mpk.krakow.pl/pl/bilety2/cenniki-biletow-jedno-i-wieloprzejazdowych/ i jeżdżąc tramwajami nie widziałem turystów którzy by mieli problem z jego ogarnięciem.
@Mehel: No dla mnie logiczne, bo ulgowy kosztuje 50% ceny normalnego, więc dwa dają równowartość. To bardziej "wolnorynkowe" i przyjazne podejście dla podróżujących. Fakt, że to tez zależy od przyzwyczajenia. Ten cennik z Krakowa jest dla mnie dziwny ze względu na 20/50/90 minutowe bilety, zamiast jednorazowy/1-godzinny.

Co miasto to inne zasady, więc nie dziwi mnie, że turysci mają mętlik w głowie, bo co z tego, że wszystko jest opisane jak i
@sebastian-ka-735: Nie jestem pewien jak to jest rozliczane, ale wydaje mi się że w Krakowie pozostałe pół biletu ulgowego jest jakoś dziwnie finansowane z innego urzędu. Na pewno w biletach na 2 strefę koszty dzielą się między miasto, a gminy ościenne.

Bilet jedno przejazdowy w Krk jest rzeczywiście strasznie dziwnie opisany bo to bilet na 50 minut lub 1 przejazd. Działa to tak że masz przejazd linią od początku do końca
@SVP1: bo ogarnięcie biletów w Trójmieście nawet dla mieszkańca wymaga trochę wysiłku a co dopiero dla turystów. Kilka różnych organizatorów komunikacji, pamiętanie o granicach stref, różne ceny i bilety w miastach a do tego dochodzi jeszcze SKM i o zgrozo PKM. Tragedia. Jak jadę do innych dużych miast w PL to zero problemów a u siebie jak już jestem zmuszony do korzystania to się muszę zastanawiać i grubo planować. Brak biletomatów
@nacpanazielonka: nie chciałam nic udowodnić, bo wiem, że ten system nie jest łatwy i świadomie to wspomniałam porównując do Warszawy (gdzie było dla mnie szokujące jak można SKM jeździć na normalnym „autobusowym” bilecie XD) I serio jestem przeciwna obecnemu stanu rzeczy, ale skoro już jest...

Jest coś takiego jak bilet metropolitalny - można sobie kupić full serwis. Tyle że ludzie przyjeżdżając do trojmiasta nawet nie zainteresują się wcześniej, a potem robią