Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania #tinder #badoo

Sparowało mnie z jakąś laską na tinder, taka 7/10. Napisałem jej, że nie chce mi się pisać i czy idziemy na piwo. No spoko, z racji tego, że nie miała autobusów czy coś, wzięła tą hulajnogę elektryczną i mieliśmy się spotkać na mieście. Po chwili dostaję wiadomość "#!$%@?łam się i jestem cała pozdzierana" Ja już śmieszkuję, ale co tam, piszę wpadnij do mnie to cię opatrzę xD Czekam przed klatką, patrzę idzie jakiś obdarty, kulejący kaszalot z petem w ryju. #!$%@? patrze na nią i nie wierzę, że to się dzieje. Z twarzy w ogóle nie podobna a z 53kg jakie miała mieć jest z 83kg lekko. Ja już mam myśli jak tu #!$%@?ć ale było za późno, poznała mnie i drze tą papę nie wypuszczając szluga z ryja xD Wpuściłem ją na chatę bo już nie było wyjścia, poszła umyć nogę jak moje dwie i pewnie byłby jeszcze luz w nogawce. Siedzę w pokoju i myślę jak ją kulturalnie odprawić. Spoglądam się za siebie jeszcze żeby nikt na chacie nie zobaczył tego bo #!$%@? skisną. Wraca siada na łóżku i się pyta co robimy, może film? Słuchać i patrzeć na nią nie mogłem, #!$%@? rzucała jak jakaś patusiara spod monopolowego, więc mówię jedziemy nad jezioro. Szybka ewakuacja do samochodu, ona widzi, że #!$%@? ostro jestem i zagaja temat, że zdjęcia nieaktualne itd. Rynce opodajom, nawet komentowac mnie siem odechciewa. Pytam gdzie gdzie mieszka, zawracam prawie na ręcznym i mówię jej, że odwożę ją do domu bo mnie oszukała i nie mam ochoty z nią dłużej przebywać. Obraziła się i kazała się wysadzić xD Ale mi ulżyło... xD

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 22
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: XDD Klasyka, kiedyś pisałem sobie z taką Darią na badoo, ładna, zadbana niska czarnulka z kręconymi włosami, no idealnie mój typ, na zdjęciach jakieś 55-60 kg. Przyszło do spotkania i co? Nie dość, że jakieś 80 kg żywego mięsa, to te czarne włosy były czarne jak smoła, widać, że farbowane, oczywiście szlug w mordzie i obdrapany lakier na paznokciach i jakieś czerwone plamy jak po strupkach na nodze. Od razu
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jako seryjny tinderowicz powiem Ci, że to norma. Nie wiem jak suki to robią, ale na zdjęciach jest chuda sarenka, a w realu może mieć spokojnie +10kg. Do tego np. krzywe zęby (szczególnie zwracać uwagę, czy ma zdjęcia z widocznym uśmiechem), jak ma zdjęcia z kilku metrów lub z filtrem to możesz zakładać, że ma kiepską cerę. Do tego te wszystkie zdjęcia z dziwnych kątów, zbyt blisko trzymając aparat przy
  • Odpowiedz
jeszcze się nie zdarzyło, żeby laska wyglądała na żywo lepiej niż na zdjęciach - NIGDY


@sralpies: zawsze mnie to zastanawiało co też sobie myślą, że się nie wyda? #!$%@? tam zapłacone? Tak samo jakieś te pasy wyszczuplające, jeansy podnoszące dupę i pushupy z wkładką. No kiedyś to będzie musiała zdjąć i co wtedy?
  • Odpowiedz
@DulGukat: u mnie raczej to wyglądało tak, że laska pewnie pomyślała, że na żywo "wcale nie wygląda tak źle", albo "jak już przyjechał 20,30,40km to nie będzie mu się chciało wracać". Pewnie sobie też myśli, że jak się odmaluje i odpitoli to nie zauważę, że ma 5kg więcej, albo lekki trądzik.

Raz tylko zaliczyłem takiego zonka, że aż obróciłem się na pięcie i wróciłem do auta bo naprawdę byłem w szoku.
  • Odpowiedz