Aktywne Wpisy
Maczuga_Herkulesa18 +429
Brawa dla tej wojowniczki, pokonała wszystkie kobiety, w finale przegrała z facetem. Dla mnie ma złoty medal.
SZANUJESZ - PLUSUJESZ
#paryz2024
SZANUJESZ - PLUSUJESZ
#paryz2024
Lieutenant_Kim +162
Wyobraźcie sobie, że 8 lat temu jakaś Francuzka na swoich mediach społecznościowych zaczęłaby wrzucać memy z Anitą Włodarczyk sugerujące, że jest ona mężczyzną, bo fizycznie niemożliwe jest rzucanie młotem ponad 80m przez kobietę, a później sam prezydent Francji swoim wpisem zasugerowałby dokładnie to samo.
Przecież to ogólnoświatowy skandal. Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, a takie wpisy przez głowę państwa to blamaż na wizerunku kraju.
#paryz2024 #polska
Przecież to ogólnoświatowy skandal. Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, a takie wpisy przez głowę państwa to blamaż na wizerunku kraju.
#paryz2024 #polska
Osobiście rozróżniam posiadaczy aut na trzy kategorie. Pierwsi to kierowcy, którzy mają auta aby poruszać się szybciej i sprawniej. Drudzy to kierowcy, którzy mają auta by leczyć sobie kompleksy. Trzeci, na których chciałbym się dzisiaj skupić, to kierowcy którzy mają auta aby poruszać się wolniej.
Dlaczego chciałbym się na nich skupić ? Ponieważ grupa pierwsza i druga, wbrew pozorom mało na siebie wpływa. Normalny kierowca, da się wyprzedzić frajerowi z małym #!$%@? i więcej go nie będzie widział lub ewentualnie ustąpi w imię zasady kto mądrzejszy. Dodatkowo, nasze prawo dość mocno skupia się na tych drugich i niestety na tych pierwszych także, przy czym prawie całkowicie omija tych trzecich. Natomiast parówy, wpływają na wszystkie grupy, zarówno na normalnych kierowców jak i tych pie@!%lniętych.
Co rozumiem po przez pojęcie "parówa" ? Niech ktoś mnie źle nie zrozumie, nie mam na myśli emerytów, którzy jeżdżą sobie spokojnie wioskami, a do miasta wypadają raz na weekend lub młodych kierowców, którzy parkują na 5 razy pod marketem. Prawdziwy problem pojawia się na drogach krajowych, ekspresowych i oczywiście autostradach.
Dla przykładu parówą może być jakiś Janusz w szrocie, pomykający 81 km/h autostradą, gdzie dopuszczalna prędkość to 140 km/h. Baba jadąca 70 km/h po szerokiej drodze przy idealnej pogodzie i widoczności. W skrócie, ludzie którzy spowalniają ruch w skali dłuższych odcinków trasy. Bo tak owszem, niejednokrotnie widziałem sznur aut, gdzie aż było czuć wkur@!&nie kierowców, a na samym początku parówa, jadąca 60 w miejscu gdzie jest 90.
Wracając do tematu, dlaczego parówy są problemem ? Ponieważ wymuszają na wszystkich kierowcach wykonywanie niebezpiecznych manewrów. Niejednokrotnie widziałem tira na autostradzie, który raptem musiał zmieniać pas lub gwałtownie hamować bo przednim jedzie sobie zardzewiały busik, ledwie 80 na godzinę. Nie dziwię się kierowcy tira, że wykonał nagły manewr, w końcu to on powinien być najwolniejszym użytkownikiem tej drogi i mógł się nie spodziewać cholernej parówy.
Na autostradach jest przynajmniej drugi pas, więc sprawnie takiego zwalidrogę można wyprzedzić, prawdziwa gehenna zaczyna się na drogach krajowych. Nawet kierowcom z pierwszej kategorii, zdarza się zagotować kiedy ktoś zwalnia bez powodu, a tym z drugiej kompletnie odbija i zaczynają odwalać małpie sztuczki z wyprzedzaniem na łuku i podwójnej ciągłej.
Co zrobić z takimi kierowcami ? Pojęcia nie mam, stąd ten wpis i chęć rozpoczęcia dyskusji. Jedyny pomysł jaki mam, to zakaz wyjeżdżania na drogi ekspresowe i autostrady kierowcom, którzy nie potrafią osiągnąć 90 km/h oraz edukowanie, że autobusy istnieją i nikt nie zmusza do jazdy autem jak się boisz.
PS: Nie jestem zawodowym kierowcą, jedynie elektrykiem.
PS2: Mam prawko od zaledwie 8 lat i przejechane około 200k, czterema różnymi autami.
#motoryzacja #polskiedrogi #kodeksdrogowy #zawalidrogi #jazda
Teoretycznie chyba jest możliwość karania kierowców utrudniających ruch, a zbyt wolna jazda bez wątpienia to powoduje. Nie wiem czemu w tym kraju się nic z nimi nie robi.
@bramborak: no to dla mnie i pewnie dla wielu normalnych jesteś idiotą jeżeli jazda 80 po autostradzie jest dla ciebie ok, wiesz jakie to jest zagrożenie, pamiętaj mówimy o autostradzie gdzie nawet głupie zagapienie się powoduje że lądujesz w bagażniku takiej parówy, no bo kto
albo jeszcze są tacy co siedzą na zderzaku np tira czy innego
OP pisze, że nie wie co z tym zrobić, prawnie można to rozwiązać wrzucając znak c-14 np 100.
Ja bym Cię tam zgłosił bo wyzywasz ludzi od idiotów bez czytania ze zrozumieniem.
przekonani że wolno=bezpiecznie
przekonani że wolno +małe auto z mały silnikiem = super bezpiecznie
przekonani że szybko to strach jeździć, a auto powyżej 1,8 to już jest fanaberia bo gdzie użyjesz tej mocy i ile to
Komentarz usunięty przez autora
Te parówy mają kilka podgrup:
- kierowcy bardzo niepewni, czyli po prostu przerażeni prędkością i nie potrafiący jechać szybciej
- jadący "o kropelce", czyli oszczędzający każdy gram paliwa - a wyliczył sobie że jadąc 81km/h autostradą jego 1.9tdi pali 4.7l/100km, a pędząc 90 już 5.1l/100km, więc sam rozumiesz ;)
- samochody w fatalnym stanie technicznym i kierowca który obawia się że jak pojedzie szybciej, to
uwielbiam takich zjebów. DK7 na Warszawę, S niestety dopiero od świętokrzyskiego, zatem cała DK od Krakowa do granicy województw to pole do popisu dla B E Z P I E C Z N Y C H, powtarzam BEZPIECZNYCH kierowców, dla których b e z p i e c z e ń s t w o jest najważniejsze. A każdy, kto jedzie 100 km/h na szerokiej na
Drugą sprawą są drogi w Polsce. Krajówki jednopasmowe (sic!). Dwupasmowe ekspresówki z koleinami i dziurami na prawym pasie, na których nie da się jechać lewym zgodnie z przepisami bo na dupe wskakuje Janusz