Wpis z mikrobloga

W polszy #!$%@?ąc jak beduin na pełen etat, jesteś w stanie zarobić na wynajęcie kawalerki, opłacenie rachunków, wyżywienie się i ewentalnie wyjście raz na tydzień pochlać. Po roku #!$%@? odłożysz może hajs na wyjazd na parę dni nad morze czy w góry.

Mój znajomy pracuje w niemczech, w znanym, sieciowym sklepie - wykłada towar, siedzi na kasie, nic wymagającego - wiecie ile zarabia chodząc do pracy raz w tygodniu w weekend?
#!$%@? 1000+ #!$%@? euro, za jeden dzień pracy w tygodniu, max 2, jest w stanie opłacić sobie studia i pokój.

Oczywiście ma on obywatelstwo niemieckie.
#!$%@?ć ten chlew obsrany gównem.
Na #!$%@? tu mieszkać?

#zalesie
#chlewobsranygownem
#przegryw
  • 11
  • Odpowiedz
@Sierzant_Stuleja: sroga mitomania, te 1-2 dni w tygodni to zapewne tak zwany mini-job, płacą za to ok. 400 euro miesięcznie (40 h w miesiącu), minimalna to 9,16, a na tej kasie może płacą 10, więcej pewnie nie, chyba że z dodatków jakiś. Może te 1000 to ma razem ze stypendium czy innym dodatkiem socjalnym, ale na pewno nie z pensji
  • Odpowiedz
@Amerykanski-Naukowiec: Się nie zesraj bo widzę, że się wczułeś jakbyś pieczarki zbierał, tak od niego usłyszałem to opowiedziałem, może nie dodał czegoś, w każdym razie tyle zarabia. Zresztą ja nie widzę powodu dla którego miałby mnie kłamać, zwyczajnie nic by na tym nie zyskał.
Aha, za niedziele ma płacone 200%.
  • Odpowiedz