Wpis z mikrobloga

Miałem ostatnio bardzo przyjemny sen, w trakcie którego wyszeptałem „O tak, Basiu…” Moja dziewczyna od razu zapaliła światło krzycząc:
- Kto to jest Basia?! To ta zdzira z Twojego biura?! Śnisz o niej!
- Nie rozumiesz, kochanie. Śniło mi się, że wzięliśmy ślub, mieszkaliśmy w wielkim domu i mieliśmy piękną córeczkę Basię…
- To takie słodkie.
- … i ona robiła mi loda.

#humorzrynsztoka