Wpis z mikrobloga

Mam do oddania kota, brytyjski krótkowłosy, kastrat. Odziedziczyłem go, ale obaj jesteśmy szczęśliwsi z dala od siebie. Bardziej mebel niż zwierzę, zwykle siedzi w jednej pozycji przez cały dzień z wyjątkiem wyczerpujących spacerów do miski lub kuwety, nie lubi wychodzić na zewnątrz. Jak na rasowca przystało, mocno zblazowany, ale gdy kogoś lubi to się łasi, mnie nie lubi, ze wzajemnością. Ma ~ 13 lat, więc będzie kalał ziemię swoją obecnością jeszcze około siedmiu, chyba że nakarmicie nim węża bądź złożycie w ofierze w satanistycznym rytuale, mnie wszystko jedno. Dorzucam kuwetę, trzy miski, torbę żwiru i żarcia na dobry początek na nowej drodze życia (chyba, że to dla węża albo Lucyfera, wtedy tylko miski i kuweta).

#kot #adopcjazwierzat #krakow
HeadH - Mam do oddania kota, brytyjski krótkowłosy, kastrat. Odziedziczyłem go, ale o...

źródło: comment_NEeqt5X6BS2qZ0v4UA9lxGoVB4tzVQRR.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja chętnie oddam, nie chcę w zamian nic a na terenie Krakowa i okolic chętnie go dowiozę do nowego właściciela/ki, fajnie jakby trafił na kogoś kto lubi zwierzęta bo nie życzę mu źle. Jestem psiarzem i styl bycia kotów mi nie pasuje. @skarpety ma wyłączony priv, więc domyślam się, że nie pisał na poważnie i kot jest do wzięcia.
  • Odpowiedz
@sillygiraffe: Nie mam pojęcia, możliwe, nie znam się na kotach. jestem jedyną osobą w rodzinie, która mogła go przechować bo nie mam alergii. Pewnie nie był częstym gościem u weterynarza, choć pamiętam, że za kociaka go raz zawoziłem z byłą właścicielką, wtedy z charakteru się nie różnił a chyba wyszło, że jest zdrowy.
  • Odpowiedz
@HeadH: Umówmy się, że za kociaka to dość dawno temu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dobrze byłoby, żebyś go zabrał chociaż na pobieżny przegląd, albo przynajmniej - jeżeli ktoś go od ciebie przejmie - wspomniał nowemu właścicielowi, że kot dawno nie widział weterynarza.
Spróbuj może jakichś grup na fejsie, gdzie można ogłaszać zwierzęta do oddania. Może znajdzie się jakiś miłośnik kotów, bo szkoda, żebyście się razem męczyli,
  • Odpowiedz
Dziękuję wszystkim za rady i zainteresowanie, kot znalazł nowy dom u sympatycznego Mirka i jego różowej. Niech im się wiedzie i żyją razem długo i szczęśliwie.
  • Odpowiedz