Wpis z mikrobloga

Dowiedzialem sie przez znajomego znajomego włodarza federacji, że oni w umowach mają zapisane by robić dymy na konferencji, jakis konfikt między sobą wymysleć i ogolnie wlodarze mają gdzies te walki, ich interesuje tylko by dobrze sie sprzedalo. Te konflikty Ambro z Kasjuszem, Polaka z Ferrarim to specjalnie tak wyolbrzymione na potrzeby gali a niektorzy w ogole nawet małej spiny nigdy niemieli i muszą cos wymyslic. Teraz Ferrari bedzie z Dawidem Koksem konflikt wymyslal mimo że miesiac temu razem strimowali ale tak żeby go wciagnąc do fejmu. No nie tylko wlodarze na tym zarabiają, bo sami uczestnicy walk tez pozniej na strimach. Bo to małolaci wchodzą i ekscytują sie, że jeden drugiego mocno zbił. Niektorzy sie nie kryją z tymi sztucznymi konfliktami - na ost. gali chyba po walce dwoch gosci przy mikrofonie smialo sie że " ty se zarobiles ja se zarobilem super że zawalczylismy". Ale mimo to ze konikty udawane to w ringu kazdy walczy na powaznie by przeżyć i shoty z walk czy konferencji i tak fajnie sie ogląda.
#famemma
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach