[pszymczyk2]

#pkp #pociagi #podroze #kolej
Jade sobie z Katowic do Radomia pociagiem. Wchodze do przedzialu a moje miejsce zajete (rezerwowalem specialnie przy oknie w kierunku jazdy) i jakas Pani lvl 60+ na moim miejscu z wielka walizke pomiedzy nogami. ( ͡° ͜ʖ ͡°). Mowie, ze to miejsce na ktorym siedzi jest moje. (Drugie przy oknie bylo wolne ale zagracone) Ona na to, ze jest jeszcze inne wolne i to obojetne ktore mam. Ale ja taktyk mowie, ze bede sie zle czul nie siedzac przy oknie. W tym momencie inna Pani lvl 50+ mowi ze moge miec to miejsce przy oknie jej I juz zabiera te rzeczy z siedzenia. Pozostawal tylko problem z ta walizka na srodku..... Moj wewnetrzny glos mowil mi zebym kazal jej wywalic ja na korytarz ale przez chwile siedzialem i nic nie robilem. Po pewnej chwili zaproponowalem ze moze wsadze jej ta walizke na gore I bedzie wiecej miejca.

[Loczuch]

@pszymczyk2 Masz dobry uczynek :)

[K.....o]

Jade sobie z Katowic do Radomia pociagiem.

@pszymczyk2: dlaczego akurat tam?

[pszymczyk2]

@KarPaKo: bo jestem z Radomia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[K.....o]

@pszymczyk2: a to spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s.....4]

@pszymczyk2: ja miałem taką sytuacje:
Wracałem ze studiów; upał jak 150, miejsca rezerwowane w pociągu. Wykupuje miejsce 117, wchodzę w końcu z myślą, żeby usiąść i dojechać do domu. Ale ch0j moje miejsce zajęte przez Pana na miejscu 116, który na oko ważył z 150 kg i zajmował swoim ciałem 2 miejscu:... więc stałem cała 4 godzinna podróż na korytarzu.

[pszymczyk2]

@samuraj24: a konduktor? Tzn z jedej strony rozumiem bo to juz jak choroba ale wiesz, rezerwujesz zeby miec

[s.....4]

@pszymczyk2: no niewiem, nie chciałem kolesiowi robić przykrości

[AvantaR]

Okazalo sie ze nie mogla jej tam wlozyc gdyz jest dla niej zbyt ciezka. Jaki z tego moral? Zamiast denerwowac sie na caly swiat warto zapytac i wspolnie rozwiazac problem :) nie siedze na swoim miejscu w kierunku jazdy ale I tak jest git

@pszymczyk2: Plusik za dobrą postawę. Z drugiej strony Pani mogła po prostu kogoś zapytać czy by jej nie pomógł tego wrzucić na górę. Też nie ma

[r4do5]

@AvantaR: ja takie zachowania widze wsrod mlodszych doroslych coraz czesciej: ani be ani me, a pozniej pretensje, ze ktos sie nie domyslil.

[AvantaR]

@AvantaR: ja takie zachowania widze wsrod mlodszych doroslych coraz czesciej: ani be ani me, a pozniej pretensje, ze ktos sie nie domyslil.

@r4do5: Dlatego mówię, że fajnie iż rozwiązał tak sytuację, ale też ludzie muszą umieć za przeproszeniem gębę otworzyć :)

[m.....y]

@pszymczyk2: Gościu, kobieta zajęła twoje miejsce i jeszcze się cieszysz. Zaraz przyjdzie ktoś na to wolne miejsce i co, będziesz się przesiadał do skutku? Obowiązkowe miejscówki, a dalej jak w chlewie.

[Krupier]

@pszymczyk2: ja bym #!$%@?ł babę z mojego miejsca, no proszę cię. Tak jak kolega wyżej pisze, siedzisz na czyimś miejscu, ktoś kto je ma przyjdzie i co, znowu masz się przesiadać?

Mi się przypomniała historia jak moja luba jechała pociągiem. Wagon z przedziałami, miała miejsca przy oknie, wypadło, że w kierunku jazdy. Wchodzi, a tam siostra zakonna siedzi na jej miejscu (cały przedział pusty). No to kulturalnie zaprasza #!$%@?ć i taki dialog do mojej:

- A czy mogła bym się z panią zamienić - pyta siostra. Bo ja muszę jechać w kierunku jazdy, inaczej mi

[pszymczyk2]

@Krupier: tak jak pisalem Inna Pani powiedziala ze ona ma przy oknie ale siedzi przy wejsciu I moge zajac