Wpis z mikrobloga

Szukam jakiegoś prostego bezprzewodowego transceivera, który pozwoli na komunikację typu ping-pong bez użycia mikrokontrolerów. Chodzi mi o coś takiego żeby jeden transceiver sprawdził czy jest w zasięgu drugiego (a więc czy znajduje się w odpowiednim obszarze) i na podstawie tej informacji dawał odpowiedź tak lub nie do reszty układu w którym się znajduje. Czy możecie polecić jakiś prosty układ?

#avr #elektronika
  • 3
  • Odpowiedz
  • 0
@Bratix nie napisałeś o jakim zasięgu, może zwykły rfid na małe odległości. Na dalsze to mała antenka (o dopuszczalnej mocy), nadajaca na nietypowej częstotliwości (z dozwolonego zakresu) i mały odbiornik j.w. nie znam natomiast gotowych do kupna takich układów, elektronik Ci to zrobi za stówkę czy dwie.
  • Odpowiedz