Aktywne Wpisy
wieszjo +33
Ej @programista_wykopek jeszcze raz się sprujesz do @szagatunia i ty już wiesz co ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#famemma
#famemma
Tasde +671
Jak mu powiedzieli że wznowienie przesłuchania o 15 a on ma zegarek do góry nogami, to on ma jeszcze 6 godzin przerwy ( ͡º ͜ʖ͡º)
#sejm
#sejm
Jak się przekonać do jedzenia, bez efektu poczucia winy, wymiotach czy strachu przed przytyciem. Od małego mam jakieś głupie przekonanie, że muszę być szczupły, bo rodzice nigdy nie byli szczupli i się bałem takiego samego efektu problemów ze zdrowiem. W efekcie ważę jakieś maks 64 kg przy wzroście 183 mając 25 lat. Nie potrafię się zmusić do zjedzenia więcej niż uważam za stosowne, jakieś płatki rano, zupa po pracy i bułka na kolację, więc trochę monotonnie i niezbyt kalorycznie, a w dni wolne są momenty, że jem jeden posiłek w okolicy 18, gdy już głód mocno przyciśnie, ewentualnie podjem coś słodkiego czy zapcham się wodą.
Nie wiem jak poradzić sobie z myślami, jak się przełamać, samo jedzenie na siłę nie przejdzie mi przez gardło.
Najgorsze, że w tym letnim okresie od kilku dni żyję praktycznie o samej wodzie, bo w ogóle nie czuję głodu przez te upały. Ostatnie badania robione w marcu nie pokazywały jakichś niedoborów w sumie.
Wiem, że wystarczyłoby w tym przypadku wprowadzić zbilansowaną dietę od dietetyka i jeść regularnie i do tego jakieś podstawowe ćwiczenia na siłowni, żeby nie myśleć tyle o tym i byłoby wszystko dobrze, ale w mojej głowie zaraz znajdą się jakieś "ale", które nie pozwalają mi ruszyć dalej z jedzeniem i strachem przed przekroczeniem większej wagi ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#odzywianie #zaburzeniaodzywiania #niedowaga wrzucę jeszcze tag #anoreksja może ktoś stąd podrzuci jakiś pomysł #dieta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
@AnonimoweMirkoWyznania: waga w normie, skoro to utrzymujesz to co za problem, ale jak chcesz to nie trać czasu na psychologa tylko idź od razu do psychiatry
to normalne podobno
po co jeść więcej skoro nie czujesz potrzeby, przecież nie głodzisz się celowo (tak wynika z tekstu)
Przy odpowiednio mocnych treningach, organizm sam zacznie dopominać się o żarcie.