Wpis z mikrobloga

Mirabelki czy nawet mirki.

Pytanie mam, a że jestem z natury powolny jak zabita mucha w smole i wstydliwy jak dziewczynka wśród pedofili, to prędzej mi różowa głowę ujebe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pytanie może głupie, ale zewsząd mam jakiś nacisk.
Chodzi o zaręczyny, moja różowa cały czas daje jakieś aluzje w tym temacie.
Jakieś zdjęcia pierścionków, wysyłanie zdjęć sukni i tym podobnym szitów co jakiś czas.

Głupi nie jestem i wiem o co jej konkretnie chodzi, ale problem leży w tym, że jesteśmy ze sobą drugi raz, za pierwszym jakiś rok, potem się na około 3 lata rozstaliśmy, ja znalazłem kogoś innego w między czasie, Ona też spróbowała ale koniec końców nie wyszło, potem znów zaczęliśmy pisać i znów jesteśmy razem, od jakiś 3 miesięcy.

Tylko, że teraz coraz częściej mówi o ślubie, czy to prosto z mostu czy to aluzje.
Ja lv 24 Ona 26 i nie możemy się dogadać w tym temacie, Ja najchętniej poczekałbym do 30 ale widzę jej wzrok wtedy, to aż mi włosy stają dęba.

Tak samo jej matka czy ojciec walą aluzje w tym temacie, (moja matka na szczęście nie wspomina nawet o tym) cały czas albo kiedy razem zamieszkamy albo podobne.
Nawet koleżanka z którą rozmawiałem, pyta na chui czekam...

Pytanie do was (bo miałem znajomą co się po 2 tygodniach zaręczyła z facetem) po jakim czasie się wam niebieski oświadczył, po jakim czasie się jej oświadczyliście?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #pytaniedorozowychpaskow #pytaniedoniebieskichpaskow i chyba jeszcze #pytaniezdupy
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Deadlyo: Nie chcesz slubu, to po co się zastanawiasz? Poza tym nią kieruje strach. Nie wyszło Wam, ledwo do siebie wróciliście i już ślub? Boi się, że znowu jej nie wyjdzie.
  • Odpowiedz
@Filolog: xD trzy lata przerwy to jak reset, jak się wam po roku nie udało, to dlaczego teraz miałoby się udać? Poczekaj jeszcze kilka miesięcy, może znowu będziecie mieli taką "przerwę". Żebyś się nie wpieprzył w jakieś bagno i rozwodzik za kilka miesięcy. A jak cię jeszcze na bombelka usidli to po tobie
  • Odpowiedz
@Azulana: się tego obawiam właśnie, bo cały czas mam głupie teksty nie tylko od niej bo mnie każdy namawia jakbym miał umrzeć jutro i muszę zrobić to dziś.

Niby ale wtedy miałem ledwo co 20 lat to jeszcze taki gówniak, co nie myślał nawet o rodzinie tylko o seksie.
A teraz jednak zmienił mi się pogląd na te sprawy.

@RonnieO
  • Odpowiedz
@Deadlyo: 29 lvl here, 9 lat razem, zaręczyny po 6 latach, ślub rok później, teraz ( uwaga! szybka matma ) 2 lata po ślubie. Nic bym nie zmienił, ani nie przyspieszył. I tak braliśmy z grona najbliższych znajomych ślub jako pierwsi i jako pierwsi dorobiliśmy się bombelka. Moja rada? Nie spiesz się, nie rób tego tak długo jak sam nie czujesz, że to już (_
  • Odpowiedz
najbliższych znajomych ślub jako pierwsi


@jemmienso: Chłopie u mnie już 99% ma dzieci i śluby, tylko Ja z jakimś przegrywem jesteśmy bez haha.
Nie mówię, że mam to robić bo wszyscy zrobili.
Ale niby młodszy nie będę, Ona też nie, a jednak jakąś 2 gówniaków bym
  • Odpowiedz
@Deadlyo Nie daj na sobie nic wymusić, jeśli Ty o tym nie myślisz i nie jesteś na to gotowy to po prostu tego nie rób. No i największa głupota z Twojej strony czyli przejmowanie się co o tym myślą wasi rodzice, że o koleżankach nie wspomnę xD
  • Odpowiedz
@KozieUho: Ty dobre, to zamknie im gęby na jakieś 3 miesiące ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wpadłem na to, zawsze walę jakimiś 50 stronami eseju o tym dlaczego nie

@weloveholidays: Ja tam mam wyjechane kule, napisałem, że wszyscy stoją po jej stronie , mówią co chcą mnie to tam, ale sam fakt, że możliwe że sam przesadzam z tym czekaniem, bo jak jednak 100
  • Odpowiedz
@Deadlyo: zaręczyny to c--j, możesz się spokojnie oświadczać. Da Ci to trochę czasu na przemyślenie ślubu, a różowa będzie szczęśliwa pewną stabilizacją i tym że traktujesz to poważnie
  • Odpowiedz
@Deadlyo: Po 7 latach :D jeżeli nie jesteś jeszcze pewien czy to z nią chcesz spędzić całe życie to nie rób tego ze względu na presję rodziców. To zupełnie zrozumiałe, że masz wątpliwości. Już raz wam nie wypaliło. A jak kocha to poczeka ;D
  • Odpowiedz
@Deadlyo: To, że jej rodzice i ona sama tak forsują ślub jest dla mnie trochę podejrzane. Pewnie czuje, że jej zegar biologiczny tyka i chce jak najszybciej kogoś usidlić. Koleżanek (i generalnie obcych osób) się nie słuchaj, bo różowe paski zawsze będą forsować ślub.
  • Odpowiedz
@Deadlyo zaręczyn nie było, po 5 latach razem (w tym 4 wspólnego mieszkania), ja stwierdziłam, że w sumie chciałabym wziąć z nim ślub, a on nie miał nic przeciwko, rok później zrobiliśmy to. Oboje mieliśmy po 31 lat.

Ja bym na Twoim miejscu nie pakowała się jeszcze w oświadczyny ani w ślub. Mieszkacie razem?
  • Odpowiedz
@Deadlyo: no bez jaj.
To że kiedyś byliscir razem nie jest powodem by teraz rekordowo szybko się hajtać.
Moim zdaniem zaręczyny są decyzja,że się chce z kimś spędzić życie. Podejmować taką decyzję po kilke tygodniach?
No niby można -ale trzeba miec ku temu przekonanie. Ty go nie masz.
Choćby Ci sąsiedzi,ciotki i sam ksiądz proboszcz mówili "ożeń się", to Ty musisz czuć, że chcesz zrobić ten krok.
To Ty będziesz żył z tą kobietą iTy będziesz ponosił konsekwencje
  • Odpowiedz
@Doomino: Pewność mam, że z nią, tylko nie jestem przekonany do zaręczyn i ślubu, nie przepadam za jakimkolwiek typem zobowiązaniem.
Czuję się wtedy jak w zamkniętym pokoju, bo jestem typem, który za wszelką cenę stara się dotrzymywać słowa.
I nawet gdybym miał zrobić coś innego tak poważnego to bym najpierw tydzień myślał nad tym czy warto etc.
Taki charakter mam dziwny.

@Azulana: No po 18 lat nie mamy już, już poprzednim razem mówiła coś o rodzinie ale byłem głupim szczylem co tylko w głowie miał s--s a nie rodzinę, teraz jednak dorosłem trochę więcej i jednak jakiś gówniak by mi nie przeszkadzał
  • Odpowiedz
@Deadlyo: Obserwując siebie i swoich znajomych. Optymalny wiek dla faceta to ok. 28-30 lat, a już na pewno po tym jak skończył studia i w pracy nie jest już pierwszym lepszym łebkiem. Należy brać pod uwagę ze realnie NAJPÓŹNIEJ DO 3 LAT pojawi się kaszojad. Należy celować tak aby koło 50 mieć w miarę pochowanego dzieciaka koło 20- nie będzie wtedy takiej różnicy między wami.

Co do oświadczyn- prawda jest taka im bardziej przeciągasz tym lepiej- dlatego dawniej działały swatki żeby wciskać nieświadomym barachło, teraz cisną laski żeby to było jak najszybciej.

Wierz mi ze skok świadomości pomiędzy 24-28 jest prawie porównywalny do skoku świadomości między robiek
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: To raczej Ja wróciłem, czy nawet razem, bo co jakiś czas był kontakt ale przerywany i albo ja pisałem albo Ona.

A to na pewno, matka chyba nawet wspominała, że brakuje jej gówniaka do opieki, na szczęście moja nie ma takiego zdania, bo mi mówi, że jestem "p---b*ny".

Nie pod taką presją, bo sam uważam że to pora pomału zacząć coś robić, bo lata lecą, a jednak robić gówniaka
  • Odpowiedz