Wpis z mikrobloga

Edukacja seksualna jaka chciałbym dla moich dzieci:
- zawsze uzywaj prezerwatywy bo będzie wpadka albo HIV
- masturbacja w rozsadnych ilościach jest normalna jeśli nie masz partnera
- ktoś może chcieć ci zrobić krzywdę i w takiej sytuacji zrób to i to

Edukacja seksualna jaką ja otrzymałem:
- prezerwatywy nie ma sensu używać bo ma dziurki przez które i tak przechodza HIV i plemniki xD
- prezerwatywy nie ma sensu używać bo chroni tylko w 80% xD
- jak chcesz zwalić konia jest to zło, lepiej idź pobiegaj to ci przejdzie xD
- jak chłopak obejmie dziewczynę to jest jej milo ale chłopakowi bardziej niż miło(w sensie staje mu) xD
- w ogóle to najlepszym zabezpieczeniem jest abstynencja więc najlepiej to w ogóle się nie ruchać bo inaczej wpadnięcie i będziecie mieć HIV xD

Ciekawe czy coś się zmieniło w tym chlewie osranym gównem przez te 10 czy 15 lat
#szkola #polska #bekazkatoli #bekazprawakow
  • 66
@zakladamkontojakczekamnakebaba: ogólnie idea aby rodzice takie rzeczy tłumaczyli jest piękna i oderwana od rzeczywistości. Pomijając, że rodzice mogą czuć się zagubieni i zażenowani nawet, to w naszym przypadku rodzice nawet nie mieli edukacji sekdualnej z prawdziwego zdarzenia, homoseksualizm jest dla wielu wynalazkiem millenialsów, a antykoncepcja złem i należy za nią palić na stosach. Komuna i kościół wyprały naszym rodzicom łby bardzo dokładnie.
@tomashj2: Ale co jest deblizmem w tej katolickiej nauce o seksualności? Abstynencja zła? Seks poza małzeństwem taki super? Serio? Wysyp samotnych matek i alimenciarzy taki fajny? Potomstwo wychowywane bez ojców też. No wytłumacz mi. Proszę.
@tomashj2: Ja nie wiem, czy się wychowałem w jakimś #!$%@?, czy jak - ale ja na tych paru WDŻach na których byłem miałem jakieś paronato letnie filmy od seksie + jakaś grafika z budową penisa. Nie miałem nic o nieskuteczności prezerwatyw, o masturbacji itd.
Jeżeli chcesz, żeby twoje dzieci miały taką wiedzę jak tą co wymieniłeś, to jest jeden niezawodny sposób na to - sam im to wytłumacz. To nie fizyka