Aktywne Wpisy
Byłem gnojony w szkole w ten sam sposób jak ten gość z Pruszkowa. Dwa razy musiałem placówkę zmieniać a i tak jakiś śmieć z poprzedniej przeszedł do nowej wraz ze mną i wszystko zaczynało się od nowa. Już w pierwszym tygodniu nowego liceum salwowałem się ucieczką wyskakując z okna na pierwszym piętrze wprost na hałdę żwiru gdzie budowali nowe skrzydło szkoły, bo koledzy czekali na mnie przed bramą aby się mną pobawić.
ArtBrut +124
Może ktoś z Was miał podobną sytuację? Zamierzam wkroczyć, bo Adaś jest świetnym dzieckiem i nie chcę, aby ktoś zepsuł mu dzieciństwo.
Proszę na razie o jakieś wskazówki jak załatwić to sprawnie. Nie wchodzi w grę mordobicie, chcę załatwić to zgodnie z prawem.
#szkola #przemoc #nauczyciele #dzieci #kiciochpyta
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
@erln:
Zły kierunek. Bo w ten sposób zakładasz, że sytuacja jest spowodowana tym, że młody nie potrafi się bronić... Czyli wciąż - że przyczyna leży po jego stronie, że to jest jego wina. Nie. To nie jest jego wina.
Poza tym -
Na sztukach walki to będzie tylko godzinka treningu i do domu i presja kiedy stanie się na tyle dobry żeby im dokopać. No chyba że się