Wpis z mikrobloga

  • 0
@Wyrelworelowany: A najgłośniej szczekają pieski obserwujące i plusujące tagi typu nsfw, ładnapani, wszystkoboners. Hipokryzja, co pan zrobisz ;)


@notoelo Ja tam w sumie nie narzekam. Tylko stwierdziłem fakt.
Choć rozumiem, że komuś to może przeszkadzać - na zasadzie są miejsca do pokazywania tyłka i są do pokazywania gier czy innych rzeczy itp.
Ale tak jak już ktoś zauważył, wolny rynek to kształtuje.
  • Odpowiedz
@Jwplayercwel: Jakbym był dupeczką to też bym czesał hajs na lamusach, którzy mogą jedynie poślinić się przez internet XD

tylko i wyłącznie dlatego, że faceci to oglądają. Ale hipokryzja wykopków pozwala tylko na dostrzeżenie jednej strony medalu. Oczywiście kobiety są "be" bo pokazują, ale już oglądanie jest "ok", no bo hehe, przecież pokazują.


@Wyrelworelowany: Tak jak z gonna wild: z reddita - ALE SRALNIK, z wypoku - TY
  • Odpowiedz
@Arachnofob nie, pokazują to co się kilka, co gwarantuje szybki przyrost obserwujących a co za tym idzie współprace i hajs. Z merytorycznym contentem ciężko się przebić na insta no i winę za to przynoszą użytkownicy
  • Odpowiedz
co druga d--a na świecie ocenia swoją wartość na mniej niż podstawka pod nowy ekran Apple.


@Pirat_Brodacz: nawet nie chce wiedzieć w jakim środowisku się wychowywałeś i w jakim teraz żyjesz, że taką statystykę stworzyłeś.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Variv: pytanie czy to większy problem z kobietami, czy że tyle facetów płaci jakiejś randomowej babce bo pokazuje duży dekolt do kamerki? ;) Skoro zarabiają na tym gruby hajs to trudno się im dziwić.
  • Odpowiedz
Kobiety wszędzie gdzie się pojawiają to po pewnym czasie zaczynają świecić dupą.


@Variv: W ten sposób łatwo wyciągają mnóstwo kasy od przegrywów i spierdoksów xD Jest popyt jest podaż ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Jwplayercwel: Tylko wiesz... Prypeć to już dawno nie jest jakaś eksploratorska świętość. Tak było jeszcze jakieś 20 lat temu, kiedy faktycznie do strefy mogli wjechać wybrańcy, oczywiście po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń (co samo w sobie nie było proste) i po wskazaniu konkretnego celu, w jakim ten wjazd ma się odbyć. Pierwszy taki typowo urbeksowy fotoreportaż dostępny w sieci wykonała pewna motocyklistka z Ukrainy, która po zonie mogła poruszać się swobodnie
  • Odpowiedz