Wpis z mikrobloga

@Vegan: dałbym Ci się zaprosić na obiad, a nawet kolacje połączoną ze śniadaniem #nohomo
bez kitu, wszystko co wrzucasz wygląda tak, że aż się ślinię, a ja tymczasem od paru dni (przez ten gorąc pewnie) mam lenia i nie chce mi się gotować.
@Doomino: Keto to całkowite zaprzeczenie wegaństwa. Jemy głównie produkty odzwierzęce (mięso, jajka itd) - niektórzy (carnivore) na tym poprzestają, ale wersja "klasyczna" dopuszcza też warzywa czy np orzechy. Za to bardzo nie lubimy cukrów, zbóż itd ;)
Shirataki w zasadzie nie ma żadnego smaku, ale doskonale imituje uczucie jedzenia makaronu


@Vegan: Pamiętam kiedyś zjadłem shirataki a rano na kiblu zawał że mam glisty
(nie strawiłem tego bo sam błonnik)