Wpis z mikrobloga

hejcia Mireczki i Mirabelki.
właśnie spotkało mnie coś zabawnego w #!$%@? .
wracam sobie kulturalnie taksóweczką z nocnego wypadu na żarełko, jedziemy przez rondo. niewinnie spojrzałam w lewo i widzę #!$%@? człowiek. leży. nie rusza się. chyba na pasach. (całe szczęście był na wysepce) jestem ślepa w #!$%@? więc podchodzę, pacze, oczy otwarte, nie rusza się. #!$%@? NIE ŻYJE. taksówkarz dzwoni na 112, mówią że wysyłają policję. podbiegłam do typka a on źrenice czarne, naćpany feeeeeest. #narkotykizawszespoko no to #!$%@?. czekam, reszta pojechała taksówką do domu. po chwili zatrzymała się parka mężczyzn (love wins ❤️) żeby ze mną poczekać. przyjechała policjantka i policjant, lodówą. wziel sb mój dowód, spisali mnie, zadali kilka pytań. koleś już wcześniej machał ręką i mówił, że widzi krzyż XD, teraz zaczął jeszcze się śmiać i gadać głupoty. policja wezwała pogotowie, czekamy (chyba powinnam sobie już iść wtedy, ale nic mi takiego nie powiedzieli więc stoje jak ten przygłup, ale nie żałuję. przejdźmy do sedna. opisuję to tu tylko dlatego, że naćpany ziomuś zapytany o imię odpowiedział : Tomasz Chada, syn Bogdana, policjant zaczął to wpisywać, a policjantka jeszcze powtórzyła nazwisko "Chada" aby się upewnić czy dobrze zrozumiała i w sumie to musiałam wytłumaczyć kim jest Tomasz Chada i dlaczego to nie jest ten, jak się później okazało, dziewiętnastoletni dzieciak o imieniu Seba XD
trochę gównowpis, ale mnie śmieszy XD
  • 22
@Brango wydaje mi się że musiałaby to być spora ilość, skoro najpierw był tak wyluzowany że ledwo było widać czy oddycha, a później go nosiło, wyrywał się itp. aż musieli go do gleby przygwoździć i założyć mu bransoletki. tak czy inaczej popłynął chłopczyk.