Wpis z mikrobloga

ASO #ford zepsuł mi #samochody i mówią że to moja wina i mój problem.

Dziś rano o 9:30 oddałem auto na wymianę oleju i płynu do chłodnicy. Odebrałem je o 11:30. Idąc do niego zauważyłem że pali się kierunkowskaz, po wejściu bez kluczyka działał nawiew i paliły się wszystkie kontrolki. Doradca stwierdził że to wina zegarów, że mam sobie to naprawić bo to nie ich problem. Rozłączył akumulator, podłączył go i odpaliło, gdzie ciągle w nim coś piszczało. Doradca stwierdził że może przejdzie, mam jeździć.

Wróciłem do domu, mam 5 minut. Gaszę - piszczy i działa nawiew, razem z wszystkimi kontrolkami, ale udało mi się je zamknąć z czym też jest problem to poszedłem. Wracam za 30 minut bo potrzebuję jechac, a auto w ogóle nie odpala. Odpięcie i podpięcie akumulatora nie daje efektu. Świecą się wszystkie kontrolki, wycieraczka i nawiew działa, nic więcej nie funkcjonuje. Po przekręceniu kluczyka cisza.

Poszedłem do ASO, mówię co i jak, doradca przyszedł z mechanikiem jak to stwierdzili z dobroci serca, podłączają pod komputer a tu brak kontaktu. Otworzyli miejsce gdzie jest sterownik bem gsi i wyleciała z tego miejsca woda. Mówią że zalane z mojej winy, że pewnie uszczelka obok szyby puściła i tam to wpadło i zalało. Nie ważne, że nie ma deszczu, że nie było myte kilka dni, nagle się tam pojawiła woda.

Skwitowali że nie ich wina, że mogłem dbać o auto, że są tu z dobroci serca i nic więcej nie robią, mam sobie naprawiać.

Infolinia również mnie zlewa. Skoro doradca stwierdził że nie ich wina, to nie ich wina.

Jutro idę na skargę do dyrektora, pewnie dalej mnie zleje. Co mam robić?
Faktura była brana na firmę.

ASO to:
Bemo Motors - Autoryzowany Dealer Ford
Pomorska 115B, 70-001 Szczecin

#motoryzacja #zalesie #szczecin
  • 39
  • Odpowiedz
Pytałem w fordfach, to mechanik mi powiedział że lecą raczej w #!$%@? i to co niby jest zepsute to nieprawda. Natomiast jeżeli byłoby to, to u nich jakoś 800pln.

W fordfach kiedyś naprawiałem autko. Na wymianę oleju stwierdziłem jednak, że ASO zrobi to porządnie. No niekoniecznie.

Teraz jak uda się auto jakoś odpalić, wyjmę klucz to ono dalej działa ¯\_(ツ)_/¯

@Shmit: @muak47:
  • Odpowiedz
@rwski: kurczę Mireczku współczuje chociaż ostatnio policzyli mnie za diagnostykę komputerowa a mam GWARANCJE xD zesrala mi się sonda lambda i chcieli 1500-2000 pln za wymianę. Wymieniłem w dobrym warsztacie za UWAGA 500 gdzie stówkę wcisnąłem za robotę gościowi bo taki jestem ze nie chce za darmo nic mieć robione. Znam dobry warsztat od fordów, były kierownik serwisu bemo prowadzi ale nie wiem czy robi bieżąca obsługę czy tylko tuningi bo
  • Odpowiedz
@rwski: daj znac jak po rozmowie z dyrektorem. Ja bym uderzał do centrali forda. Jak mi wymieniali kiedyś aku przez tydzień to dzwoniłem na skargę ale generalnie nic nie wskórali. Może u Ciebie będzie inaczej.
  • Odpowiedz
@rwski: dziwne, nie pamiętam żeby zalewało gemy w nich, nie możliwe żeby zalali ci wodą gem, skoro zmieniali tylko płyn i olej, wiele razy było tak, że auto przyjeżdża na jedną rzecz i w warsztacie się #!$%@?, najgorzej wytłumaczyć to klientowi, bo naoglądał się turbokamer i widzi wszędzie spisek. Ale to też trzeba zrozumieć, klient chce mieć sprawne auto
  • Odpowiedz