@gansevudei: Ja nie ogarniam ludzi którzy #!$%@? się do innych ze nie czytają w ogóle. Serio ktoś ma być gorszy bo woli robić coś innego niż czytać? To tak jak by ludzie zaczęli poniżać ludzi którzy nie grają w gry na konsolach.
Jak im wytłumaczyć że "sexy mama" Kasi Cichopek to nie książka?
Jaki by poziom tej książki nie był, to wciąż jest to książka.
Nie widzę niczego złego w czuciu przez innych dumy z tego powodu, że czytają. Wykonują prostą czynność, która rozwija funkcje poznawcze, wpływa pozytywnie na pamięć i myślenie, może mieć pozytywny wpływ na procesy psychiczne, wreszcie redukuje stres i napięcie. Wykonują czynność, która jest chyba najbardziej RiGCzową rozrywką,
@Kleki_Petra: bardzie mi chodzi o to, ze mozna czytac i rozwijac sie, nie czytaja ksiazek jako takich xD a ludzie licytuja sie na ilosc przeczytanych tytulow, jakby serio cos osiagneli
Jak im wytłumaczyć że "sexy mama" Kasi Cichopek to nie książka?
"Sexy mama Kasi Cichopek to nie książka"
Jak mozna czytac takie gowna, to już lepiej kucnac i sie wczytac w psie gowno¯_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
To tak jak by ludzie zaczęli poniżać ludzi którzy nie grają w gry na konsolach.
@Darknes17: dlaczego poniżyłeś akurat tych co nie grają na konsolach?
Czyli czytanie broszur i nowel jest ok, ale poniżamy tych co czytają powieści?
Jaki by poziom tej książki nie był, to wciąż jest to książka.
Nie widzę niczego złego w czuciu przez innych dumy z tego powodu, że czytają. Wykonują prostą czynność, która rozwija funkcje poznawcze, wpływa pozytywnie na pamięć i myślenie, może mieć pozytywny wpływ na procesy psychiczne, wreszcie redukuje stres i napięcie. Wykonują czynność, która jest chyba najbardziej RiGCzową rozrywką,
Prostackim i nietrafnym.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora