Pierwsza Parada Równości miała miejsce w 2001 roku. Wzięło w niej wtedy udział około 300 uczestników. Osiemnaście lat później 80 tys. ludzi wyszło na ulice, aby wyrazić swoje poparcie dla wartości takich jak wolność, równość i tolerancja, a Warszawa wypełniła się kolorami tęczy. Piękny dowód na to, że świat idzie do przodu, a zwolennicy zacofania i tak ostatecznie muszą przegrać.
@liberalnysernik: Bazując na tych statystykach możnaby na frondzie czy pch zrobić jakiś fajny gówniany artykuł typu "18 lat propagandy homoseksualnej przynosi mroczne żniwo. Zobacz o ile wzrosła liczba straconych" ( ͡º͜ʖ͡º)
@liberalnysernik: jakie 80 tys. jak ratusz (który też lubi przekłamywać liczby uczestników marszu) podał 47 tys. Nigdy nie wierz w dane ratuszy i organizatorów, tylko dane policji (których dla tego marszu nie ma, więc lipa ( ͡°͜ʖ͡°))
Osiemnaście lat później 80 tys. ludzi wyszło na ulice, aby wyrazić swoje poparcie dla wartości takich jak wolność, równość i tolerancja, a Warszawa wypełniła się kolorami tęczy.
@liberalnysernik: Ziemkiewicz (ale nie tylko on) zwraca uwagę (ostatnio w tekście, za który wywalono go z Interii) na podobieństwa tego wydarzenia do marszy pierwszomajowych z czasów komuny. Zwraca się uwagę, że Idea i przekaz jest ten sam, zmieniła się tylko stojącą za tym wersja marksizmu.
Jest taki przyjemny artykuł na Wyborczej ¯\_(ツ)_/¯ opisujący z dużą ilością zdjęć taki marsz pierwszomajowy w stolicy. Polecam poczytać, potem zobaczyć plan "Marszu Równości" i zastanowić się czy sugerowane m.in. przez Ziemkiewicza porównanie jest
,,W maju 2016 na marszu KODu Ratusz m. Warszawy podał, ze na marszu KODu było 240 tysiecy ludzi. Policja podała że było 45 tysiecy. Potem portal gazeta.pl policzył głowa po głowie i wyszło na to, że było dokładnie 55 600 Czyli Ratusz przestrzelił o
Nie, sensowna dlatego bo ratusz powiedział koło 47 a organizatorzy koło 80. I ten i ten przypadek jest dużo bardziej wiarygodny niż policjanci, których nie było xd
Po pierwsze, policzyliśmy uczestników marszu tylko w jednym miejscu. Zarówno wcześniej jak i później ich liczba mogła się zmieniać - niektórzy mogli opuścić demonstrację, inni mogli do niej dołączyć, szczególnie na końcu, gdy tłum zebrał się na placu Piłsudskiego. Liczba osób, które uczestniczyły w którejkolwiek części marszu, jest więc znacząco
@Mirrak: No ale Ty uśredniałeś co jest bez sensu. Serio uważasz że jak jeden poda że np 100 tysięcy a drugi że 50 to musi być 75? Moim zdaniem takie myślenie jest z deczka dziwne.
gazeta.pl podała że margines błędu ich wyliczeń to 3 tysiące. Do sobie dolicz do tych 55 600 ;)
@liberalnysernik: Jak widac jest to kolejny dowod na to ze spoleczenstwo glupieje i nie idziemy do przodu a zblizamy sie do konca cywilizacji. Patrzac na to zidiocenie oby szybciej niz dluzej.
#lgbt #neuropa #4konserwy #bekazprawakow #warszawa #paradarownosci #homoseksualizm
Komentarz usunięty przez autora
A organizatorzy 80 około.
Czyli uśredniając pewnie koło 60 było.
Czemu? Jakieś obiektywny powód na to by to akurat policja mówiła prawdę a nie ratusz albo organizatorzy?
Policja podała że było 45 tysiecy.
Potem portal gazeta.pl policzył głowa po głowie i wyszło na to, że było dokładnie 55 600
Czyli Ratusz przestrzelił o 186 400
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114917,20068207,30-tys-240-tys-policzylismy-glowa-po-glowie-ile-osob-wzielo.html
@liberalnysernik: Ziemkiewicz (ale nie tylko on) zwraca uwagę (ostatnio w tekście, za który wywalono go z Interii) na podobieństwa tego wydarzenia do marszy pierwszomajowych z czasów komuny. Zwraca się uwagę, że Idea i przekaz jest ten sam, zmieniła się tylko stojącą za tym wersja marksizmu.
Jest taki przyjemny artykuł na Wyborczej ¯\_(ツ)_/¯ opisujący z dużą ilością zdjęć taki marsz pierwszomajowy w stolicy. Polecam poczytać, potem zobaczyć plan "Marszu Równości" i zastanowić się czy sugerowane m.in. przez Ziemkiewicza porównanie jest
,,W maju 2016 na marszu KODu Ratusz m. Warszawy podał, ze na marszu KODu było 240 tysiecy ludzi.
Policja podała że było 45 tysiecy.
Potem portal gazeta.pl policzył głowa po głowie i wyszło na to, że było dokładnie 55 600
Czyli Ratusz przestrzelił o
@Mirrak: Sensowna bo ty tak powiedziałeś? A ja Ci na to, że nie jest sensowna i że było 20 tysiecy. I co teraz?
Dziękuję za kolejną odsłonę prawicowego przewodnika po świecie - "Każdy kogo nie lubię to marksista".
Nie, sensowna dlatego bo ratusz powiedział koło 47 a organizatorzy koło 80. I ten i ten przypadek jest dużo bardziej wiarygodny niż policjanci, których nie było xd
Po pierwsze, policzyliśmy uczestników marszu tylko w jednym miejscu. Zarówno wcześniej jak i później ich liczba mogła się zmieniać - niektórzy mogli opuścić demonstrację, inni mogli do niej dołączyć, szczególnie na końcu, gdy tłum zebrał się na placu Piłsudskiego. Liczba osób, które uczestniczyły w którejkolwiek części marszu, jest więc znacząco
gazeta.pl podała że margines błędu ich wyliczeń to 3 tysiące. Do sobie dolicz do tych 55 600 ;)
Nie, uważam, że tyle ludzi było bo tyle mniej na oko widziałem xd
,,gazeta.pl podała że margines błędu ich wyliczeń to 3 tysiące. Do sobie dolicz do tych 55 600
Komentarz usunięty przez autora