Wpis z mikrobloga

#najmadrzejszywykopek

Ponieważ @stekelenburg pozwolił mi pisać o sprawie na mikro (dziękuję), korzystam z przyzwolenia.

Otóż odwołując się od błędnego werdyktu komisji konkursowej przedstawiłem następujący dowód:

Definicja jednoznacznie określa SIATKÓWKĘ graną W PARACH jako DEBEL.

Defnicja pochodzi ze Słownik Języka Polskiego, opracowanego przez POLSKĄ AKADEMIĘ NAUK:

http://i48.tinypic.com/333blf7.jpg

http://i49.tinypic.com/2wf48lc.jpg

Czy taki dowód został uznany jako wystarczający?

Otóż NIE... został on ODRZUCONY. Niezłe jajo, nie sądzicie?

Pozostaje mi życzyć finalistom konkursu aby nie trafili na pytanie, w którym ich wiedza przekracza zakres wiedzy szanownej komisji konkursowej, w składzie @scyth, @Shepard, @histeryk_13, @MistrzuYoda (wszyscy czterej wydali opinię błędną, a po przedstawieniu powyższego dowodu niestety nabrali wody w usta). Jeśli to Ty będziesz musiał udowadniać swoją rację, musisz liczyć się z tym, że logiczna argumentacja ani przedstawienie czarno na białym definicji Polskiej Akademii Nauk nie pomoże. Za chwilę dorzucę jeszcze kilka słów.
  • 36
  • Odpowiedz
@MasterSoundBlaster: napisałem wyżej, dlaczego nie. W innym przypadku stałbym się panem i władcą uznawania wszelakich odpowiedzi i to dopiero budziłoby podejrzenia o arbitralne decyzje. Poza tym na koniec pierwszego etapu ujawnię jako oceniałem inne pytania, gdzie odpowiedzi były niepełne, niedokładne itp. i mam nadzieję, że wtedy uznacie, że kryteria, które stosowałem były w miarę jednakowe. A jak nie uznacie, to najwyżej zbojkotujecie 2. edycję, czy coś. @k0rn1k: zgodziliście się na
  • Odpowiedz
@stekelenburg: Już będę grzeczny :). Przynajmniej od teraz komisja będzie ostrożniejsza w podejmowaniu decyzji w razie gdyby któryś finalista miał obiekcje. Dobra robota z konkursem.
  • Odpowiedz
@k0rn1k: być może to będzie Twój wkład w konkurs ;) A dyskutować trzeba, nie mam z tym problemu. Ale z drugiej strony trzeba tez podejmować odpowiedzialne decyzje i ja za tę odpowiedzialność oczywiście biorę.
  • Odpowiedz
@k0rn1k: Według mnie, co powiedziałem już na początku sprawy, debel siatkówki plażowej to pleonazm, zatem nie jest to poprawna odpowiedź. Pogódź się z tym.

@ike1: My się znamy?
  • Odpowiedz
@scyth:

Używamy na co dzień słowa "wodór", a nie "wodór z jednym protonem", bo byłoby to pleonazmem. Ale to wcale nie znaczy, że owo sformułowanie jest fałszywe, bowiem po sprawdzeniu okazuje się, że wodór rzeczywiście ma jeden proton.

Podobnie na co dzień mówimy "siatkówka plażowa" a nie "debel siatkówki plażowej", bo byłoby to pleonazmem. Ale to nie znaczy, że owo sformułowanie jest fałszywe, bowiem po porównaniu z definicją debla okazuje się,
  • Odpowiedz
@scyth: nie wiem, ale jak pisałem, ja nie będę podważał decyzji komisji swoimi decyzjami, bo to by było bez sensu i choćby dlatego nie mogę tego uznać.

A w ogóle, to nie szykuje się dla Was zbyt dużo roboty, bo 5 zestawów za nami (200 pytań) i jedna sprawa raptem wpłynęła ;)
  • Odpowiedz
@xaaxxaaxxaaxxaax: Na drugi raz najpierw zbiorę mocne dowody, a dopiero później będę się odwoływał. Teraz było tak, że odwołałem się na podstawie słabszych dowodów (wyłącznie na podstawie internetowych encyklopedii) i komisja pomimo argumentacji, że siatk. plaż. w 100% spełnia definicję debla "gra dwóch osób tej samej płci w zespole" jednogłośnie odrzuciła odwołanie. Argumenty były takie, że "nie ma debla, jeśli nie ma singla" (a "debel siatkówki plażowej to pleonazm"), "w definicjach
  • Odpowiedz