Mimowolnie z facebooka i wiadomości internetowych docierały do mnie in... (@Odmien_Byc)

Mimowolnie z facebooka i wiadomości internetowych docierały do mnie informacje o incydencie, do którego doszło podczas finału Ligi Mistrzów. Instagramowa modelka wtargnęła na boisko, skąpo odziana. Pomyślałem jedynie: “Oooo nie, nie kliknę.”

Moi drodzy, to my tworzymy rynek. To my tworzymy social media. Jeśli będziemy klikać w takie rzeczy, komentować je w niezbyt wysublimowany sposób (jak to co poniektórzy robili), czy nawet dodawać swoje negatywne reakcje, to nie dziwmy się potem, że takie osoby potem mają się dobrze, a nasza kultura przechyla się w kierunku pokazywania ciała, “prostoty” i kładzenia nacisku na najbardziej podstawowe i prymitywne instynkty czy potrzeby. Jeśli Ci się coś takiego nie podoba, to nie wchodź w to, a nie moralizuj w komentarzach, bo mimowolnie stajesz się kolejnym punktem dla tej osoby w rankingu popularności.

Zapewne wiele osób tego chce. Miło popatrzeć jest na modelkę lub modela na instagramie, nie? To, że w rzeczywistości wyglądają znacząco inaczej i nie tak dobrze, a tworzą jednocześnie przez to niezdrowy kult ciała, to inna para kaloszy. Albo na kolejny stream, gdzie ludzie robią najróżniejsze wygłupy, wulgaryzmy wyparły normalne wypowiedzi i co chwilę ukazywane są poniżanie, wyzwiska i ciągłe spory. Czujemy się wtedy światlejsi, mądrzejsi, moralniejsi… po prostu lepsi, co? Być może warto przemyśleć co nas motywuje do zaglądania w takie miejsca i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno chcemy poświęcać swój czas i swoją uwagę takim osobom, które w ostatecznym rozrachunku w taki czy inny sposób zarabiają na nas i mają się dobrze.

[Marek Cogito]

// Zdjęcie dla przyciągnięcia uwagi.
__________________________
Nasz tag: #odmienbyc
[Nasz fp na fb](https://www.facebook.com/Odmień-Być-738481763205508/)

#instagram #rozowepaski #niebieskiepaski #ligamistrzow